28 lis 2016

Saal Digital - recenzja fotoksiążki




Hej kochani! 
Do napisania tego posta zbierałam się już dobrych kilka dni, aż w końcu dziś usiadłam i stwierdziłam, że muszę go dodać, nie ma bata! No i jest ;-)
 Powiedzcie, że Wam też w ostatnim czasie tak trudno przychodzi zmotywowanie się do czegokolwiek - ja mam z tym ogromny problem. Najchętniej przespałabym pół dnia, a najchętniej to cały miesiąc... 
Dlatego niecierpliwie wyczekuję grudnia i tej magicznej, świątecznej atmosfery, która sprawia, że żyje się jakoś lżej. Jak dobrze, że zostało tak naprawdę tylko dwa dni i znów będziemy odliczać dni do świąt. Jak ten czas szybko leci, doskonale pamiętam końcówkę wakacji, a tu już za moment zima... Starzeję się, co tu dużo mówić ;-) 



Dziś mam Wam do pokazania post, jakiego jeszcze u mnie nie było...
Mowa o recenzji książki, ale nie byle jakiej, bo to fotoksiążka!
Zapewne część z Was spotkała się już z takimi postami, bo w ostatnim czasie dość dużo osób postanowiło przetestować właśnie taką fotoksiążkę i wcale się nie dziwię!

Dzięki uprzejmości firmy Saal Digital mogłam stworzyć coś, co zostanie ze mną na zawsze, co będzie mi przypominało o mojej pasji w każdej chwili. Długo zastanawiałam się, czy w ogóle powinnam robić taką książkę, bo przecież sama rzadko robię zdjęcia, w większości do nich pozuje... jednak po dłuższym namyśle stwierdziłam, że nie ma większego znaczenia co robię i jeśli chcę mieć swoje zdjęcia w jednym miejscu to dlaczego nie! 

Uważam, że taka fotoksiążka to wspaniała pamiątka i warto mieć coś takiego w zasięgu ręki. 
Przeglądanie zdjęć na dysku lub na facebooku jest owszem przyjemne, ale jednak trzymanie książki całej wypełnionej kadrami to coś o wiele lepszego. 
Myślę, że każda osoba, która fotografuje lub pozuje do zdjęć tak jak ja, albo po prostu uwielbia uwieczniać momenty na zdjęciach - powinna stworzyć coś takiego i zachować te ulotne chwile w postaci książki na zawsze. 




 Na wstępie powiem, że dla mnie tworzenie fotoksiążki było dość trudne, na początku w ogóle nie umiałam się za to zabrać. 
Wykonanie takiej książki rozpoczynamy od pobrania specjalnej aplikacji ze strony saal-digital.pl, dzięki której możemy zaprojektować własny wygląd fotoksiążki ze zdjęciami, które sami sobie wybierzemy. 
Można skorzystać z gotowych projektów lub stworzyć coś całkowicie po swojemu - i ja ostatecznie wybrałam tę opcję. 

Już na etapie selekcji miałam niemały problem, nie potrafiłam się zdecydować, które zdjęcia powinnam wybrać, czy te najlepsze, czy tegoroczne, czy od jednego fotografa, czy od większej ilości osób? 
W końcu postanowiłam skupić się na tegorocznych sesjach i z niemalże każdej wybrać po jednym/dwóch/ewentualnie trzech zdjęciach. Żeby było mi łatwiej posegregowałam wybrane zdjęcia według pór roku. Oczywiście fotoksiążka zaczyna się od wiosny, nie mogło być inaczej!

 
 

Na początku bardzo chciałam, aby moja fotoksiążka była w miarę spójna, ale ostatecznie wyszło jak zwykle - jest dość chaotycznie, ale to odzwierciedla w 100% moją osobę!

Samo tworzenie książki, a szczególnie rozmieszczanie wybranych zdjęć dla mnie było bardzo trudne i bez bicia przyznaję, że zajęło mi to dobrych kilka godzin! 
Według mnie nie jest to tak intuicyjne jak pisali o tym inni - albo to ja jestem po prostu mniej uzdolniona jeśli chodzi o tworzenie czegoś od zera ;-) 




Generalnie jakość fotoksiążki zachwyca - jest naprawdę bardzo dobrze wykonana!

Strony są grube, sztywne, nie wyginają się. Wybrałam zarówno matową okładkę, jak i matowe strony - co bardzo mi się podoba, bo nie zauważyłam aby kartki jakoś specjalnie się brudziły podczas dotykania ich palcami. 



Na początku nie byłam pewna, czy przez to rozciąganie/zmniejszanie/powiększanie zdjęcia nie stracą na jakości, ale na szczęście nic takiego się nie wydarzyło i wszystkie zdjęcia są dokładnie takie jak powinny, czyli ostre jak brzytwa ;-) 




Dodatkowym plusem jest to, że kolory są idealnie odwzorowane, żadne zdjęcie nie wygląda inaczej niż w folderze!
 Oprócz tego łączenie stron jest płaskie, więc bez problemu możemy umieścić jedno zdjęcie na dwóch stronach, co mi bardzo ułatwiło pracę przy tworzeniu ;-) 




Moja książka ma wymiary 19cm x19,5cm, a w środku znajduje się 46 stron wypełnionych zdjęciami po brzegi - dosłownie!




Ta jesienna strona jest moją ulubioną! :)




Podsumowując powiem tylko, że jestem szczerze zachwycona fotoksiążką i z całego serca polecam Wam stworzenie czegoś takiego, bo to naprawdę niesamowita frajda trzymać w rękach coś, co sami zrobiliśmy!
Poza tym w końcu mogę powiedzieć, że mam swoje własne portfolio - a to, przyznam szczerze, napawa mnie dumą ;-)!
Tak naprawdę możecie stworzyć fotoksiążkę z każdym rodzajem zdjęć, nawet tych najzwyklejszych, z rodziną, bliskimi, ze zwierzakami... myślę, że wcale nie trzeba się profesjonalnie zajmować fotografią, aby pozwolić sobie na stworzenie takiej pamiątki. Ponadto - taka fotoksiążka to świetny pomysł na prezent dla Waszych bliskich! 




Jeszcze raz dziękuję Saal Digital za umożliwienie mi stworzenia tak niesamowitej pamiątki!


* * * 
Koniecznie dajcie znać, jak podoba Wam się moja fotoksiążka, 
całusy,
xoxo 


4 komentarze:

  1. Jest przepiękna! Możesz być z siebie dumna ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprawdz fotoksiążkę od Colorland lub najlepsze foto :) lub inny fotogadżet polecam baaardzo

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)