29 maj 2015

Your soul - outfit 103.

 


Dziś mam dla Was zwyczajny zestaw na co dzień, jednak z dodatkiem takich elementów, które sprawiają, że strój przestaje być banalny i oczywisty. Mowa tu o efektownym naszyjniku i sandałkach na szpilce. Połączenie luzu (koszula w kratę), z elegancją. Ciekawa jestem, czy Wy także lubicie przełamywać schematy i  do codziennych zestawów przemycać coś niecodziennego. Dajcie znać!
Mam również nadzieję, że spodoba Wam się zarówno moja propozycja, jak i zdjęcia.
Zapraszam do oglądania!

* * *























Outfit:

Koszula - SINSAY / Spodnie - no name / 
Sandałki - CCC / Naszyjnik - www.katherine.pl


Życzę wszystkim miłego weekendu!
Korzystajcie z tej pięknej pogody, tak dawno nie było słoneczka, trzeba się nim nacieszyć!
Z racji tego, że mój piątek nie należy do najszczęśliwszych, wstawiam kilka dołujących piosenek, którymi mam w zwyczaju "dobijać się", kiedy jest mi źle:












Całuję, 
xoxo


Snapchat: pomaranczkaa45




30 komentarzy:

  1. obserwuję Twoje stylizacje i bloga od dłuższego czasu, bardzo podoba mi się Twój styl. I nie sposób przejść obojętnie obok zdjęć, które publikujesz - cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie miło się czyta takie słowa - obyś została ze mną jak najdłużej,a najlepiej - na zawsze!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dla mnie każde buty na obcasie po dłuższyn czasie chodzenia są niewygodne :D ale ogółem - tak :) trzymają kostkę, więc noga tak nie "lata" :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Wow, cieszę się! widać nie trzeba świecić cyckami ani tyłkiem, aby być seksi :D

      Usuń
  4. Chodzisz czasami na uczelni w takich butach? Dajesz radę? Pytam, bo ja bym bardzo chciała, ale dla mnei to jest męczarnia nie do przeżycia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam raz i straaasznie strasznie mnie poobcierały :(

      Usuń
  5. Bardzo teraz kobieco wyglądasz, jakoś tak dojrzalej z twarzy z ubioru i bardziej mi sie podobasz w spodniach czy tam w spodenkach niz w spódnicy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do pierwszej części - dziękuję! szczerze to nie zauważyłam tego! może to przez zmianę fryzury czy coś w tym guście. Albo po prostu - starzeje się :D
      a co do drugiej części - to ja się sobie także bardziej podobam w spodniach, wygodniej i bardziej komfortowo :) dzięki raz jeszcze za komentarz!

      Usuń
    2. Sledze Twojego bloga od kilku lat i fakt to fryzura Cię odmieniła , też ścięłam swoje ukochane kręcone włosy którymi zawsze sie wszyscy zachwycali i mama nie pozwalała ścinać bo je lubiła ale ścięłam lekko za ramiona i tez jakoś tak odżyłam i wyglądam poważniej. Zresztą najważniejsza droga do pięknego wyglądu i ubioru jest świadomość siebie bo wtedy zawsze jest się pięknym dla innych :)

      Usuń
    3. Zgadzam się w 100% z ostatnim zdaniem!!! :)

      Usuń
  6. wspaniała stylizacja, bardzo korzystnie w niej wyglądasz, ale aż mi się nie chce wierzyć, że takie zdjęcia zrobiła Natalka ;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ;) ale w jakim sensie piszesz "takie zdjęcia"?

      Usuń
    2. spoko, ja też w to nie wierzę :D nie mój aparat, nie moja obróbka więc nie ma się co dziwić!

      Usuń
    3. uważam, że zdjęcia Natalii ogólnie są świetne, ale tutaj przydałaby się większa selekcja, ponieważ kilka fotek jest bez ostrości i są poruszone.

      Usuń
    4. Tak jak już napisała Natalia - zdjęcia były robione moim aparatem i przerabiane przeze mnie:) eksperyment :)

      Usuń
  7. gdzie robiłaś zdjęcia ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdj nr 4 <3 urzeklo mnie, powalilo na kolana..

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ladnie wygladasz, tak elegancko i rownoczesnie wydaje sie bardzo wygodnie :) na plus!

    Pozdrawiam, Ania.
    http://pandaoverseas.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. jesteś niesamowita, a Twoją najlepszą stylizacją jest uśmiech! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale slowa...WOW!!! dziekuje <3

      Usuń
    2. nie masz za co, jesteś naprawdę wyjątkową kobietą, której poczynania śledzę od niemal początku. i od zawsze za tenże uśmiech Cię właśnie podziwiałam. nie zmieniaj się!

      Usuń
    3. A czasami hejty sieją we mnie zwątpienie i myślę sobie "moze faktycznie powinnam przestać robić to co robię, przestać się uśmiechać, bo mam "zęby jak koń".. ale potem czytam takie słowa jak Twoje i już wiem, ze nie warto się przejmować anonimowymi ludźmi, którzy odczuwają przyjemność poprzez jechanie komuś, że warto skupiać się na tych, którzy doceniają to co robię i widzą w tym sens! DZIĘKUJE z całego serduszka :*

      Usuń
    4. smutnymi ludźmi, którzy próbują w swoje szeregi zgarnąć innych, nie możesz się przejmować. ich było, jest i zawsze będzie dużo. dlatego przekazujmy swoją dobrą energię, żeby pokazać im, że uśmiech to niesamowita broń. a to właśnie Twój uśmiech sprawił, że i ja zaczęłam się uśmiechać, a także w siebie wierzyć.

      Usuń
    5. Bardzo mnie to cieszy i będe motywować dalej - to mogę obiecać !

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)