5 gru 2017

(...)





Wróciłam.
Nie pytajcie mnie, dlaczego.
Nie pytajcie, na jak długo. 
Nie pytajcie, po co. 

Na chwilę obecną jestem. 
Potrzebowałam przerwy żeby poukładać sobie pewne sprawy i zrozumieć wiele kwestii. 
Nie skłamię pisząc, że prawie wcale nie tęskniłam. 
Jednak wciąż w sercu tlił się ten mały płomyczek... 
Nie umiem go tak do końca ugasić, bo czuję, że jest częścią mnie. 
I chyba już wiem, że niektórymi częściami siebie chcę i lubię się z Wami dzielić. 

Nie chcę nic obiecywać, nie chcę się z niczego tłumaczyć, dlatego dziś po prostu - jestem. 
Zostawiam Was z kilkoma ujęciami bliskimi memu sercu i cytatami, które jak zwykle trafiają w punkt. 
Mam nadzieję, że znajdzie się choć garstka osób, które ucieszą się z takiego obrotu sprawy. 

Tymczasem... 
(miejmy nadzieję, że do zobaczenia!)



* * * 


"Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się w niewłaściwej historii, odejdź.
Masz prawo odejść z każdej historii, w której się nie odnajdujesz. Masz prawo odejść z każdej historii, w której siebie nie kochasz.
Masz prawo wyjechać z miasta, które gasi twoje wewnętrzne światło, zamiast sprawiać, że będziesz świecić jeszcze jaśniej, masz prawo spakować wszystkie swoje manatki i zacząć od nowa gdzieś indziej i masz prawo zredefiniować znaczenie swojego życia.
Masz prawo rzucić pracę, której nienawidzisz, nawet jeśli wszyscy mówią ci, żeby tego nie robić i masz prawo szukać tego czegoś, co sprawia, że nie możesz doczekać się jutrzejszego dnia i reszty swojego życia.
Masz prawo opuścić tych, których kochasz, jeśli źle cię traktują, masz prawo stawiać siebie na pierwszym miejscu, gdy z czymś się mierzysz i masz prawo odejść, kiedy próbowałeś wielokrotnie, ale nic się nie zmieniło.
Masz prawo dać odejść toksycznym znajomościom, masz prawo otaczać się miłością i ludźmi, którzy cię budują i sycą. Masz prawo wybierać tę energię, której potrzebujesz w życiu.
Masz prawo wybaczyć sobie swoje największe i najmniejsze błędy i masz prawo być dla siebie miłym, masz prawo patrzeć w lustro i faktycznie lubić osobę, którą w nim widzisz.
Masz prawo uwolnić się od swoich własnych oczekiwań.
Niekiedy postrzegamy odejście jako niewłaściwą rzecz lub kojarzymy je z poddaniem się lub ucieczką, ale bywa, że odejście jest najlepszą rzeczą jaką możesz dla siebie zrobić.
Odejście pozwala ci zmienić kierunek, zacząć od nowa, odnaleźć siebie i świat. Odejście czasami ratuje cię od utkwienia w niewłaściwym miejscu z niewłaściwymi ludźmi.
Odejście otwiera nowe drzwi zmian, wzrostu, szans i odkupienia.
Zawsze masz wybór, by móc odejść, dopóki nie znajdziesz miejsca, do którego przynależysz i tego, co czyni cię szczęśliwym.
Masz nawet prawo porzucić swoje stare ja i odkryć siebie ponownie.
Warto również pamiętać o tym, że chociaż pewne rzeczy nam szkodzą, to nie oznacza, że są w naszym życiu bez powodu. Jeśli jesteś w toksycznej relacji, nie zrywaj jej bez przemyślenia swojej roli w tym. Kij zawsze ma dwa końce i też coś od siebie wkładamy. Nawet jeśli naprawdę ta druga osoba mocno nam szkodzi, warto zastanowić się co my włożyliśmy do tej relacji i jaką rolę odgrywamy. Może się okazać, że czegoś mieliśmy się nauczyć, chociażby tego że dajemy sobą pomiatać, a to oznacza, że mamy niskie poczucie własnej wartości. To z kolei wpłynie pozytywnie na naszą przyszłość, jeśli oczywiście z nauki uczynimy praktykę, która ma na celu zajęcie się źródłem."




“Musimy się nauczyć tracić. Musimy być świadomi tego, że bez względu na to, co zdobywamy, wcześniej czy później to tracimy.”

~ Albert Espinosa



  (Krynica Zdrój, listopad 2017)



 "Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. Jak każdy zneurotyzowany typ przeżywam momenty euforii. Im większa euforia, tym potem większy dół. Taka sinusoida, bez równowagi".
Robert Więckiewicz




 "Bo ja jestem zawsze rozdarty na dwoje albo na troje, i nie mogę ze sobą spokojnie żyć. Kłócę się więc bez przerwy z samym sobą, zarzucam sobie najgorsze rzeczy i samego siebie wzywam do złożenia drobiazgowych wyjaśnień w wielkich i małych sprawach".
Bronisław Świderski





"Najciężej jest ruszyć. Nie dojść ale ruszyć. Bo ten pierwszy krok nie jest krokiem nóg, lecz serca. To serce najpierw rusza, a dopiero nogi za nim zaczynają iść."
— Myśliwski





* * * 


8 komentarzy:

  1. Fajnie, że będziesz tu znów "bywać" :) Najważniejsze jest podążać za swoim wewnętrznym głosem. Ja uważam, że na tym etapie nie ma co się komukolwiek tłumaczyć, bo ludzie uważają, że zmiana zdania to słabość i łapią za słówka. A ja uważam, że zdanie możemy zmienić z różnych powodów i skoro to Twój blog, to możesz z nim robić co chcesz :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za ten komentarz!
      Zgadzam się z Tobą, dobrze to ujęłaś. Cieszę się, że jesteś ;*

      Usuń
  2. Kochana, cieszę się, że wróciłaś ze swoją naturalnością i wrażliwością. To jest najcenniejsze i obyś nigdy tego nie zatraciła. Kochaj siebie, tak prawdziwie - za nic i z całego serca, rób wszystko w zgodzie ze sobą i bądź w tym szczęśliwa. Wtedy twoje szczęście będzie pięknie promieniowało na kolejne osoby.
    Miło jest cię tutaj znowu czytać, sama odnajduję się w pisaniu i wiem, że najlepiej robić to przede wszystkim po swojemu i dla siebie. Bez przymusu, bez limitów, terminów i minimalnych ilości - pisz, jeśli tak podpowiada ci serce, kiedy chcesz i jak chcesz. Trafi to do tych, którzy rozumieją twój sposób postrzegania świata - i to, do kogo to trafi nie jest najważniejsze :)
    Ściskam mocno <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy cytat w punkt. Wróciłaś w idealnym momencie. Mam nadzieję, że trochę "tu" zabawisz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ah jaka wspaniała wiadomość ❤ dobrze że wróciłaś

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomarańczko! Tak bardzo czekałam, aż ten dzień nastąpi, tak brakowało Twoich zawsze trafionych cytatów, pięknych zdjęć, takich nawet prostych życiowych 😉. Ważne, żeby przede wszystkim słuchać siebie, mam nadzieję jednak, że czasem będziesz tu bywać, myślę, że znalazło by się duże grono osób, które tak sądzi jak ja! 😉Bądź kochana i się nie zmieniaj. A jak znów będziesz chcieć uciec i mieć chwilę oddechu, to się nie martw, my zawsze będziemy 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie widzieć Cię tutaj z powrotem!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)