2 lip 2017

Young & fresh - hello summer!



Wiecie, co Wam powiem?
Wspaniale jest mieć wakacje!
Nareszcie nadszedł ten upragniony czas, pełen swobody, beztroski, przyjemnie ciepłych i długich wieczorów, przesyconych zapachem lata... Muszę przyznać, że bardzo na to czekałam!
Wiem, że nie było mnie tu dość długo, ale tym razem nie będę Was przepraszać za swoją nieobecność ani tym bardziej obiecywać poprawy. Dlaczego? Bo byłoby to totalnie nieszczere z mojej strony, po prostu. Nie chcę się do niczego zmuszać, nie lubię presji - o czym wielokrotnie tu wspominałam.
Dlatego wolę nie składać obietnic, których potem i tak nie spełnię. Jedno jest pewne: chcę przeżyć te wakacje tak, aby nie żałować ani jednego dnia. Żeby nie przepuścić tego wolnego czasu przez palce, żeby potem nie myśleć z żalem, że mogłam zrobić coś więcej, mocniej, bardziej. Zrobię tyle, ile będę w stanie, w zgodzie ze sobą.
Wam także z całego serca życzę pełnego przeżywania czasu, który jest Wam dany.
Mam nadzieję, że wszyscy będziemy zadowoleni z tego, jak zapełnimy te wakacyjne godziny i dni... ;-)
W kwestii bloga - będę pojawiać się tu tak często, jak przyjdzie mi na to ochota i wena. To mogę obiecać. Nie próżnuję, trzy nowe sesje za mną, pod koniec lipca kolejne, w Warszawie - jeśli macie ochotę na fotograficzne spotkanie, jesteście kreatywni i macie pomysł to koniecznie piszcie do mnie z propozycjami, bo mam ochotę na zdjęcia z nowymi osóbkami.

Dziś przychodzę z sesją, która swoje przeleżała na dysku i która wciąż przywołuje na mojej twarzy uśmiech. Sesja szczególna, bo w trio - w takim towarzystwie aż chce się działać!
W dodatku... zdjęcia wciąż pachną bzem, co tylko potęguje moją miłość.

Liczę, że oglądając te ujęcia poczujecie tę wolność, radość, swobodę i świeżość, które ja osobiście mam w sercu.
Dajcie znać, czy tak było.

Tymczasem...
zapraszam do naszej małej bajki!

 



Zdjęcia wykonała oczywiście niezastąpiona Natalia Żygłowicz <3

Razem ze mną pozowały Kasia i Kinia  <3






















*






"Nie chcę już niczego, tylko być w zupełnej zgodzie ze sobą. Nie pragnę żadnych nadzwyczajności. Być sobą, tylko tym, czym się jest naprawdę. Nie tworzyć tych kłamliwych sobowtórów w obcych sobie sferach ducha."
— Stanisław Ignacy, Witkacy, Pożegnanie jesieni


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)