29 maj 2016

Smell of Lilacs IV


O tym, że kocham wiosnę całym swoim sercem doskonale wiecie - bo wspominałam o tym już niejeden raz. Jednak powinniście wiedzieć coś jeszcze - maj to zdecydowanie mój ulubiony miesiąc w roku! 
Zresztą nie bez powodu... i nie mam tu na myśli tylko tego, że świat pięknie budzi się do życia i zachwyca nas kolorami i zapachami. W maju czuję się zawsze szczęśliwiej, piękniej. Czuję się spełniona. 
W tym roku nie było inaczej i mimo wielu potknięć i przykrych momentów, ja zachowam w pamięci tylko te cudowne i niepowtarzalne. Do takich momentów zalicza się zdecydowanie sesja, której efekty za chwilę zobaczycie. 
Razem z Natalią bardzo mocno ukochałyśmy sobie ujęcia w bzach - w tamtym roku zrobiłyśmy swoją wymarzoną sesję pośród tych kwiatów, która w moim odczuciu była moją najlepszą sesją w roku 2015! Wam także bardzo się podobała, dlatego jestem ciekawa, czy tym razem udało nam się przebić same siebie - dajcie znać co sądzicie! Ja nie potrafię stwierdzić, która sesja była lepsza - w moim odczuciu obie są całkowicie różne, choć przecież tak wiele wydaje się je łączyć. 
Jednak patrząc na ujęcia sprzed roku i te wykonane kilka tygodni temu - widzę bardzo wiele różnic, bardzo wiele zmian, nie tylko tych fizycznych. Dostrzegam pewną dojrzałość, zarówno w swoim pozowaniu, spojrzeniu, jak i samych zdjęciach, ich wykonaniu, technice. Widać, że razem z Natalią dojrzewamy, fotograficznie także. Coraz bardziej się rozumiemy, docieramy i tworzymy naprawdę zgrany zespół. Najważniejsze, że zdajemy sobie ze swoich potrzeb i możliwości, bo ta świadomość jest pierwszym krokiem do stworzenia naprawdę dobrych zdjęć. I będę nieskromna - ale uważam, że ta sesja jest naprawdę bardzo dobra i kocham ją całym swoim sercem, tak mocno, jak tylko się da!!!
Oczywiście nie obyło się bez przeróżnego rodzaju przeszkód, które stanęły nam na drodze przed wykonaniem tej sesji. Najpierw okazało się, że nasza zaufana wizażystka nie da rady wykonać makijażu, a kolejna, która się zgłosiła - akurat się rozchorowała. Zostałam więc postawiona przed faktem dokonanym i wzięłam sprawy w swoje ręce. Bardzo się stresowałam, bo chciałam żeby makijaż do tych zdjęć był idealny... jednocześnie bardzo się starałam, żeby jego wykonanie było jak najlepsze - choć nie uważam się za profesjonalistkę w tej kwestii. Wciąż nie jestem pewna czy wyszło mi tak, jak powinno, jednak wiele z Was widząc zdjęcia na instagramie lub fanpejdżu chwaliło makijaż, więc kamień spadł mi z serca i odetchnęłam z ulgą! Z pewnością znajdą się i tacy, którzy stwierdzą, że wizaż jest przesadzony, zbyt wyrazisty... Jasne, każdy ma prawo do takich odczuć, jednak należy też pamiętać, że każdy z nas ma inną wizję na makijaż - ja miałam taką i cieszę się, że spodobała się ona w szczególności autorce zdjęć, bo to jest najważniejsze! 
Wracając do przeszkód... niestety wykonanie makijażu zajęło mi zbyt dużo czasu i nie wyrobiłam się na autobus, przyjechałam na miejsce spóźniona i podwójnie zestresowana. W dodatku cały dzień pogoda była dość niepewna i akurat w drodze zaczął kropić deszcz... możecie sobie tylko wyobrazić moje rozczarowanie! Na szczęście cała ekipa była zmotywowana, najpierw Ewelina w ekspresowym tempie wykonała mi przepiękną fryzurę, za którą jeszcze raz BARDZO dziękuję! Potem szybko pojechałyśmy na miejsce sesji i co?! Zza chmur wyjrzało słoneczko i towarzyszyło nam aż do końca. To kolejny dowód na to, że nie opłaca się odwoływać sesji przez złe prognozy pogody - bo ona może nas miło zaskoczyć!
Cała sesja przebiegła nam jak zwykle w przemiłej atmosferze, pośród słodkiego zapachu bzów, który zachwycał nas swoją intensywnością! 
Wykonałyśmy zdjęcia w dwóch stylizacjach: pierwsza skojarzyła mi się już na sesji z ludowym stylem, być może przez ten warkocz i przepiękną opaskę, którą zawdzięczamy kochanej Madzi - dziękujemy!
Natomiast druga stylizacja to już totalna bajka - co dziwne przez tyle lat wspólnej współpracy jeszcze nigdy nie stworzyłyśmy z Natalią takich typowo bajkowych i magicznych ujęć, aż do teraz. 
Dajcie znać, która stylizacja bardziej przypadła Wam do gustu!

Zapraszam do oglądania... 
i czytania, bo wybrałam kilka cytatów, które są bliskie memu sercu!

* * * 





"Raz już się zakochała. (…) Ledwie to przeżyła."


— Jakub Małecki







"(...)
Więc przybądź i jeżeli chcesz mi co zarzucić,
Zarzuć mi ręce na szyję."

Leopold Staff





"Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał."

~ E. Stachura
 





“ Jeśli masz być, to będziesz. Mimo wszystko wierzę w Ciebie, wierzę że kiedyś pobiegniesz. Poczekam tyle ile trzeba, dwa tygodnie, kilka lat, całe życie. Tylko się nie spóźnij. ”

— List do Ka., s. 41/126





"Właśnie drobne defekty budzą tkliwość. Nie kocha się doskonałości, lecz proporcje i to czasem bardzo niedoskonałe. Czasem fakt, że czyjeś brwi są zbyt blade, a usta za szerokie, jest przyczyną fali czułości."

Leopold Tyrmand





"Wystarczy, że ktoś brzdęknie w rozstrojone pianino, a zalewa mnie fala melancholii."

Emil Cioran "Zeszyty 1957-1972"






"Tęsknota to jest słowo na Ż: żarzy się, żagwi, żałuje, żebrze. Tęsknota to jest słowo na B: boli, blisko, bardzo, beznadziejnie, bez końca. Tęsknota to jest słowo na T: Ty."

~ Anna Janko






"Wspomnienia są jak wirujące ostrza: niebezpieczne, gdy podchodzi się za blisko."





“Tak mi trzeba wiedzieć, że się ktoś o mnie troszczy w tym obcym świecie. I wiem, jak bardzo nie zasługuję na tę troskę - ja z moimi idiotycznymi depresjami i całą tą maszynerią spekulacji".

~ Halina Poświatowska










"Jeżeli to jest kara, wiem, kiedy to się stało. 
Rankiem, ponieważ ranki są złowrogie. Rano, 
ponieważ ranem dzieje się najwięcej pomiędzy 
Panem Bogiem a podłogą. 
Jeżeli to jest kara, to wiem, skąd przychodzi. 
Chciałem powiedzieć coś, otworzyłem usta 
i wtedy mała część tej pustki, której pełna była 
rankiem ulica i sąsiednie domy, weszła we mnie. 

Jeżeli to jest kara, ja od tamtej pory próbuję
ją wypełnić, małą pustą bańkę. I wrzucam
w siebie napotkane sprawy, ludzi, samochody,
domy i całe miasta, biorę to do siebie.
Jeżeli jest to darem, ja chciałbym go zwrócić.
Wypluć już tę pastylkę, w której mieszka nicość, 
ale jej nie ma wśród słów, które codziennie,
i stąd te krzyki nocne, i stąd te polucje.
Jeżeli to jest dar, ja chciałem go wyjąć,
na razie jednak tchawica i płuca, żołądek
i wątroba, powłoki oraz serce, serce, serce."


Tomasz Różycki "Pierwszy hipotyk"


'


"Włamał się do mojego smutku, jakby chciał go ukraść."

~ J. C. Oates










"(...) czepiam się skał że twarde
czepiam się ścian że zimne
gałęzi drapiących 
rąk nieczystych 
czepiam się żeby nie spaść."




Suknia: własność Natalii Żygłowicz <3



"Gdziekolwiek się człowiek nie ruszy, wszędzie chodzą po świecie fikcje, fikcje przebrane za prawdziwych ludzi."

Salman Rushdie




"Na porannej pościeli
Zapach perfum
Jakby przez noc wyrosło
Białe pole konwalii

Ciebie już nie ma
Całe są tylko oczy
Osobno fragment biodra
I stopa

Gdyż nie ma większej rzeźni
Niż pamięć"

- Tomasz Jastrun

 


"Są dni, kiedy jestem z kamienia, czasem z żelaza, najczęściej, niestety ze szkła."



* * * 

Fotografowała niezawodna Natalia Żygłowicz <3
Opaski użyczyła Magdalena Falenta <3 
Makijaż wykonałam ja ;-) 


Koniecznie dajcie znać, które zdjęcie jest Waszym ulubionym!

Całusy,
xoxo


17 komentarzy:

  1. O o o o mamoooo ;o

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem w stanie wybrać jednego ! Kocham wszystkie ;***

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie różnią się te sesje od siebie . i cięzko wybrać lepszą , bo obie są genialne .
    Kocham ;*****

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna sesja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam wasz zespół, długo już obserwuje Ciebie i Natalie. Widać,że świetnie się rozumiecie co widać na każdej waszej sesji. Nigdy nie było tak, że nie podobały mi się zdjęcia, zawsze ale to zawsze większość ujęć przypada mi do gustu. Jak widać, nie tylko mi :)
    Ps. Makijaż wyszedł Ci świetny, na prawdę!
    Pozdrawiam serdecznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi miło czytać takie słowa!!! Dziękuję :*

      Usuń
  6. Przepiękna sesja!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne i klimatyczne ujęcia! Nie potrafię wybrać lepszej spośród tych dwóch wskazanych przez Ciebie,bo obie są prawdziwie magiczne <3

    OdpowiedzUsuń
  8. oglądam twoje zdjęcia od dłuższego czasu na photoblogu. rozwinęłaś się niesamowicie jeżeli chodzi o pozowanie ; )

    http://ciemoszewska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)