21 mar 2015

Nowości Minti Shop + ubrania&dodatki = podsumowanie nowości w marcu


Hej moje słoneczka, witam w pierwszy dzień wiosny! Mam nadzieję, że spędziliście ten dzień produktywnie, bo ja niestety zostałam pokonana przez chorobę - myślałam, że jestem niezniszczalna, ale jednak dopadła mnie smutna rzeczywistość. Dzisiejszy dzień spędziłam na błogim nicnierobieniu i regeneracji, aczkolwiek czuję, że muszę coś zrobić, aby całkowicie go nie zmarnować. Dlatego postanowiłam dodać posta, a co! Mam nadzieję, że podoba Wam się częstotliwość ich pojawiania się, bo w najbliższym czasie na pewno nie zwalniam tempa, mam bardzo dużo materiału, który chcę Wam jak najszybciej pokazać. Jednak teraz przejdźmy do właściwego tematu wpisu. A mianowicie: małych nowości ze strony Minti Shop i kilku drobiazgów. To jak, jesteście ciekawi?
Zapraszam na zdjęcia!


* * * 

* Kosmetyki 

W kwestii kosmetyków nie szalałam za bardzo. Skorzystałam z weekendu zniżek, kiedy było -10% na zamówienia ze strony Minti Shop. 

Olejek kokosowy z Vatiki miałam wrzucony do koszyka od bardzo dawna, jednak dopiero teraz zdecydowałam się na zakup. Używałam go póki co raz i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona! Moje włosy były cudowne, gładkie, miękkie, idealnie proste. Jedyne, co mi w nim przeszkadza to stała konsystencja, opakowanie trzeba podgrzać w kąpieli wodnej aby uzyskać ciecz, oraz zapach - spodziewałam się kokosowego aromatu, niestety rozczarowałam się. Jednak działanie zdecydowanie jest dla mnie istotniejsze i pod tym względem ten produkt sprawdził się u mnie na medal!




Kolejny produkt, na który w końcu się skusiłam to cień foliowy, który pokazywała Maxineczka w którymś ze swoich filmów. Bardzo spodobał mi się efekt, który możemy dzięki niemu uzyskać więc postanowiłam spróbować. Postaram się dodać na bloga post z makijażem z wykorzystaniem tego cienia, także bądźcie czujni!




Nie byłabym sobą, gdybym nie skusiła się na kolejną paletę cieni. Wahałam się między 3ma, jednak w końcu wybór padł na paletę matowych cieni z Make Up Revolution, w której już jestem zakochana! Uwielbiam efekt matowego oka, drobinek używam zwykle tylko do rozświetlenia wewnętrznych kącików. Pigmentacja jest bardzo dobra, choć w przypadku najjaśniejszych cieni trzeba nabrać trochę więcej na pędzel. Za cenę 20 złotych uważam, że ta paletka naprawdę jest godna uwagi!



I ostatni produkt, który zakupiłam to trio również z Make Up Revolution (ta firma niedługo zajmie pierwsze miejsce w mojej kosmetyczce!), w którym mamy bronzer, rozświetlacz i róż. Co prawda poszukiwałam bronzera i również miałam dylemat, który wybrać, jednak w końcu zdecydowałam się na trio z czysto praktycznego względu: za podobną cenę mam 3 produkty, a nie jeden. Używałam tej paletki już kilkakrotnie i jestem bardzo zadowolona. W końcu przekonałam się do rozświetlacza i zaczęłam rozumieć fenomen tego produktu. Możliwe, że za jakiś czas pokuszę się o któryś z hitów, np Mary Lou... :) 




* Ubrania 

Co do ubrań to nie poszalałam w tym miesiącu, pokażę Wam dwie nowości, które do mnie przyszły.



Pierwsza z nich to koszulka z przepięknym nadrukiem szminek, które Natalia z Oh Owl wykonuje sama! Było mi bardzo miło, gdy się do mnie odezwała i zaproponowała, że wyśle mi jedną ze swoich koszulek. Uważam, że takie rzeczy są unikatowe, żaden egzemplarz nie jest w 100% taki sam. Niedługo zobaczycie tę koszulkę w stylizacji :) 

Koszulka: OH OWL (dziś i jutro macie 20 % zniżki przy zamówieniu powyżej 50 zł!)


Kolejna rzecz to bluzo-sukienka, którą mogliście już zobaczyć w stylizacji. 
Chętnych odsyłam TUTAJ



* Dodatki 


Torebka "worek", którą widzicie, jest moim najświeżym nabytkiem - kupiłam ją wczoraj przy okazji odwiedzin nowej lubelskiej galerii: Tarasów Zamkowych. Gdy tylko ją zobaczyłam wiedziałam, że musi być moja! Tego brakowało w mojej szafie. Nie mogę się doczekać, aż pokażę Wam ją w stylizacjach!

Torebka - NEW LOOK 





I ostatnia nowość to moje pierwsze, sportowe buty. Nike model 629635-005 , które również widzieliście w stylizacji TUNajchętniej nie zdejmowałabym ich z nóg, są bardzo wygodne, pasują do większości rzeczy w mojej szafie. Zdecydowanie dobry zakup, na który warto było odłożyć trochę więcej kasy!



*

Dajcie znać, co Wy upolowaliście w tym miesiącu. 
Całuję i do jutra! 
xoxo








2 komentarze:

  1. Już czekam na Twój kolejny wpis ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No Domcia musisz mnie pomalować tą folią, nie odpuszczę ! K.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)