4 maj 2014

kwiecień - podsumowanie zakupowych nowości

Witajcie kochani po kolejnej długiej przerwie, które stały się chyba tradycją na tym blogu. Nie będę kolejny raz przepraszać i obiecywać, że się to zmieni - skoro do tej pory nie potrafiłam usystematyzować dodawania postów w jakimkolwiek stopniu, to ciężko uwierzyć, że zrobię to teraz... Jednak z całego serca dziękuję tym, którzy zawsze czekają na coś nowego, którzy są cierpliwi i wyrozumiali - dla Was tu jestem!
Częstotliwość dodawania przeze mnie postów z zakupowymi nowościami powoli zaczyna przerażać mnie samą, ale na wiosnę zawsze dostaję "szału" i kupuję mnóstwo rzeczy. Chyba to swojego rodzaju odświeżenie szafy i swojego "looku". Tym razem rzeczy nie będzie aż tak dużo, a wśród nich znajdą się takie, o których długo marzyłam. A zatem przejdźmy do konkretów!

* * * 



Na pierwszy rzut leci spódnica, która marzyła mi się naprawdę od bardzo dawna- 
najzwyklejsza w świecie szara maxi z seksownym wycięciem z boku. Ostatnio mam fioła na punkcie takich na pozór zwykłych elementów garderoby, które jednak po założeniu na siebie "robią" całą stylizację. 

(SINSAY)



























Kolejną rzeczą, którą planowałam kupić jest jeansowa koszula - tym bardziej cieszę się, że znalazłam takową - inną niż wszystkie, z motywem ombre. Mogłabym ją nosić dzień w dzień, czuję się w niej świetnie, ponadto pasuje do większości ubrań w mojej szafie. Zakup idealny:)


(SINSAY)















Moje nowe odkrycie (dzięki Kasiu :*) - outlet To Next, gdzie można znaleźć ubrania znanych marek, takich jak Asos, Atmosphere, Bershka, po o wiele tańszych cenach. Ja gdy zobaczyłam powyższy top w azteckie motywy z wycięciami na ramionach - totalnie się zakochałam! Będzie wyglądał super ze spodenkami z wysokim stanem, do tego opalone nogi - achhhh. 



Kolejna rzecz kupiona w outlecie to ta brzoskwiniowa narzutka - brakowało mi czegoś o takim kroju w szafie, niestety jej minusem jest materiał, który strasznie się MNIE, co zresztą widać na zdjęciu. 



Jak wiecie moim ulubionym dodatkiem są naszyjniki - taki w kształcie łańcucha widziałam w wielu sklepach, ale nigdy nie zdecydowałam się na kupno. Kolejny raz poratował mnie Sinsay (naprawdę coraz bardziej lubię tam zaglądać!), gdzie znalazłam swój wymarzony "krowi łańcuch", w bardzo przystępnej cenie.




Pierścionki na pół palca "chodziły" za mną od zeszłych wakacji, jednak wszystkie, które mierzyłam okazywały się zbyt duże, ze względu na moje dość drobne palce. Tym razem uratował mnie Tally Weijl, gdzie znalazłam te, spełniające moje wymagania w stu procentach!


(Tally Weijl)



Mam dziwną przypadłość - mianowicie niszczę wszystkie okulary przeciwsłoneczne, jakie trafiają w moje ręce. Autentycznie, każda para po jakimś czasie nadawała się jedynie do wyrzucenia...tym razem zdecydowałam się na klasyczne pilotki, które pasują do wszystkiego i których cena była na tyle niska, że nawet gdy je zgniotę/połamię/zbiję, to nie będzie mi szkoda. 
(H&M)





Jako naczelna fanka Florence and the Machine nie mogłam nie mieć w swojej szafie chociaż jednej rzeczy związanej z tym właśnie zespołem. Na tę bluzę czaiłam się już dawno, jednak czekałam na przeceny... i doczekałam się! Gdy sklep poinformował o zniżkach, jak szalona rzuciłam się do przeglądania asortymentu i widząc swoją wymarzoną bluzę bez zastanowienia kliknęłam "dodaj do koszyka". Co prawda początkowo planowałam białą, ale gdy myślę o tym teraz, stwierdzam, że lepiej się stało, że były tylko szare - podobno dobrze wyglądam w tym kolorze. Nie będę się dłużej rozwodzić, napiszę tylko, że to od teraz moja ukochana bluza EVER!

(MagicBoxClothes)



























I na koniec - a jakże! Sweterek, który kupiłam spontanicznie, widząc przecenę...tak, jestem zwierzęciem typowo podatnym na wszelkie zniżki, które działają na mnie jak płachta na byka, od razu rzucam się do kasy :D

(CUBUS)

























Mam nadzieję, że w następnym poście pojawi się wreszcie STYLIZACJA, bo przyznam, że mi ich brakuje... dajcie znać, jakie zestawy chcielibyście zobaczyć, to mi ułatwi ich tworzenie :) 

Przy okazji chciałam poinformować o nadchodzącym weekendzie (10-11), kiedy to będą trwały obniżki z Glamour - wystarczy, że kupicie gazetę bądź ściągnięcie aplikację na telefon, by móc zrobić zakupy w wielu sklepach o wiele taniej. Ja na pewno się skuszę, co chyba nikogo nie dziwi. Jednak będę oszczędna! (i kogo chcesz oszukać...)

A jak wyglądają Wasze ostatnie zakupy? Też oszalałyście na punkcie pasteli i kwiatów? :) 





21 komentarzy:

  1. taki fejm <3 nie ma za co :* cały czas żałuje,że nie kupiłam tej małej czarnej z Asosa ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu jest notka! :*
    Czekam na stylizację tego topu z wycięciami i spodenek z wysokim stanem! Zapowiada się super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj to bliżej lata, bo teraz chyba jeszcze wciąż za zimno na takie "rozgolaszanie się" :D ale zapiszę to sobie :) dziękuje:*

      Usuń
  3. cudowna koszula ! zazdroszcze Ci jej troszkę :D
    mam jeszcze pytanię, gdzie znajduję się ten outlet "To Next" ? mam coraz większa ochotę tam zajrzeć, ale niestety nie mam bladego pojęcia gdzie mogę go znaleźć :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! z tego co wiem to ją przecenili, ale nie wiem, czy jeszcze jest :) sprawdź, może się uda dorwać! :)
      co do outletu - w Lublinie jest w galerii Olimp :)

      Usuń
  4. Top i okulary naprawdę super. ;)

    Pozdrawiam, http://poburzywyjdzieslonce.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zakochałam się w topie!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dominiko gdzie kupiłaś tą bluzę z Florence? Są na nią jeszcze przeceny? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.magicboxclothes.pl/ <- tutaj, ale niestety już nie jest przeceniona

      Usuń
  7. Zdecydowanie proszę o jakąś brzoskwiniową stylizację! Kocham pastele, a kupiłaś naprawdę fajne ciuszki. Nie dziwię Ci się, że nie mogłaś się powstrzymać:P Podobny szał przecenowy przeżywam podczas obniżek w drogeriach :D
    Fajnie, że dodałaś nowy post, trochę na niego czekałam:))
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się stworzyć coś fajnego :)) w drogeriach też poszalałam, będzie post kosmetyczny niebawem :D niestety czasem nie mam czasu na dodawanie postów... ale miło mi bardzo, że są osoby, które czekają:*

      Usuń
  8. 3 pierwsze rzeczy - mega <3 kocham czytać Twoje posty z ubraniami ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. tak mnie zainspirowałaś, że użyłam imienia Dominika do swojej magisterki haha byłam zmuszona zmienić prawdziwe imiona ;D ./ monii

    OdpowiedzUsuń
  10. Hoho sporo nowości!:) cudna spódnica.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale piękności!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)