znacie to uczucie, kiedy powinniście robić coś istotnego (w większości przypadków uczyć się) i za cholerę nie możecie się do tego zabrać, w międzyczasie wymyślając przeróżne alternatywne zajęcia? taaak, dziś przytrafiło się to również i mi, o dziwo, haha. notatki zerkają na mnie z ukosa, a ja olewam je po całości i piszę te bzdety. mam jednak nadzieję, że znajdzie się kilka osób, które ucieszy ta postać rzeczy. nie przepadam zbytnio za domowymi postami, jednak kiedy za oknem temperatura wynosi minus milion stopni, naprawdę nie mam ochoty pozować do zdjęć i chyba nikogo zbytnio to nie dziwi. nie wspomnę już o zdejmowaniu kurtki w celu ukazania stroju w całej okazałości - na samą myśl przeszedł mnie BARDZO nieprzyjemny dreszcz. zatem dziś post w warunkach pokojowych. zestaw być może nie jest wyjątkowo zaskakujący, ale powinniście już zauważyć, że mój styl nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród innych, zdecydowanie bardziej kreatywnych. w takich chwilach zastanawiam się, po co właściwie prowadzę tego bloga, skoro nie niesie on ze sobą tzw. "powiewu świeżości", ale skoro nie chcieliście, żebym odeszła to chyba mam swoją odpowiedź - robię to tylko i wyłącznie dla was. no dobra, nie ukrywam, że mi również sprawia to niejaką przyjemność i często świadomość posiadania tej strony działa na mnie motywująco jeśli chodzi o wybór stroju (czyli w praktyce nie ubieram się w pierwszą lepszą rzecz, którą mam akurat pod ręką). ale dość tego bezsensownego produkowania się, przejdźmy do konkretów. koszulę pokazywałam wam w poprzednim poście i tak jak wspominałam - jest idealnym spełnieniem moich marzeń. do tego jeansowe błękitne rurki, koczek i prosty strój gotowy. muszę przyznać, że dobrze czuję się w takich minimalistycznych odsłonach, bo w gruncie rzeczy - "w prostocie siła". nie sądzicie?
* * *
koszula : SH, Next
spodnie: Stradivarius
Uwielbiam twoje zdjęcia, a koszula jest naprawdę świetna!
OdpowiedzUsuńbeautiful! <3
OdpowiedzUsuńI'm following you :)
xo, Ana Rita
http://welcome-to-riitzerland.blogspot.pt/
moja pani mówi, że gdyby nie była słoniem zabrała by Ci koszulę ;)
OdpowiedzUsuńBaks.
Ale ja uwielbiam Twoje włosy!
OdpowiedzUsuńTo czarno-białe magia <3
OdpowiedzUsuńlubię Cię w kucyku ;*
OdpowiedzUsuńświetna koszula.
OdpowiedzUsuńdo jakiego SH chodzisz najczęściej ?
tzn, w jakim mieście :D
bo mam ochotę się tam wybrać, widzę, że można tam znaleźć mnóstwo perełek :)
proste, ale prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńNieskazitelnie piękna, te dwa słowa nasunęły mi się od razu po obejrzeniu zdjęć. Uwielbiam te zimne kolory!
OdpowiedzUsuń~martka
1 zdjęcie od dołu mega <3
OdpowiedzUsuńa ja czekam na nowy wpis i czekam...
OdpowiedzUsuńBaks
po sesji idziemy z Twoją panią na zdjęcia Baksiu :*
Usuńja też czekam! :D kupowałaś cos ostatnio w SH ? :)
Usuńnie,za to na wyprzedażach tak,jutro będzie post ;)
Usuńjednak post zrobię w pozniejszym terminie, dziś się nie wyrobię...
Usuńczekam z niecierpliwością ! :D
Usuńkiedy będzie post odnośnie ubrań ? ;<
Usuńjutro, już na sto procent ! :)
Usuńhej ;) mam pytanko sklep SH to jakiś skrót od dłuższej nazwy? u mnie w pobliżu nie ma takiego :< ani no name ;(
OdpowiedzUsuńpisałaś w starszych postach, że masz 160..a czy moge wiedziec ile ważysz? jesteś śliczna i bardzo chuda ;) odchudzałaś się? robiłaś jakieś ćwiczenia?
SH= second hand, czyli ciuchland. 41. nie, od zawsze taka jestem, taka przemiana materii.
Usuńno to pięknie! jesteś studentką, to powiedzmy że masz 21 lat, ja jestem 14 letnią dziewczyną, która ma 163cm i waży 56 kg..:c czy to dużo?
Usuńnie jestem dietetykiem:) mam 19 lat.
Usuńcudowne zdjęcia!pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhmm z tego co wiem słuchasz zespoły takie jak Nightwish czy Within Temptation... Co powiesz o tym utworze ?
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=8xOdPaab-Ls
bardzo przyjemna dla ucha! podoba mi się:)
Usuńtak mi się spodobała, że słucham 3 raz z rzędu, dziękuję!
UsuńCieszy mnie że ci się spodobało :) Dla zachęty polecę jeszcze utwór Castle Down tej samej wykonawczyni. ;) Miłego słuchania.
OdpowiedzUsuńjak to mówią: ładnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńa co do odkładania rzeczy.. znam to. aż za dobrze...
ostatnie najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKoszula i spodnie suuper. :)
OdpowiedzUsuń