nie mam weny, dlatego też nie napiszę nic prócz tego, że w dzisiejszym poście możecie zobaczyć, jak wygląda na mnie jeden z moich ostatnich nabytków - jasna, asymetryczna sukienka. ja czuję się w niej naprawdę super, jest luźna i zwiewna, co czyni ją idealnym strojem na upalne dni, które już za nami - teraz za oknem tylko szarość i deszcz...jutro jadę do Krakowa, zatem do zobaczenia za pięć dni : )
* * *
sukienka : no name,
pierścionek, torba : H&M,
baleriny : Cropp
wyglądasz cudnie!
OdpowiedzUsuńmam te same baleriny... i chyba do nich obtarcia były gratis ;C
pozdrawiam,
ecattiem.blogspot.com
Na ostatnim zdjęciu masz prześliczny uśmiech :D
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze w Krakowie.
dziękuję! :)
Usuńśliczna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńcudna <3 :)
OdpowiedzUsuńo tak, sukienka jest wspaniała :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię, szczególnie na drugim zdjęciu i trzecim od końca <3
OdpowiedzUsuńSo pretty!!
OdpowiedzUsuńVicky
The Golden Bun | new post | follow me
ile kosztowała torebka? są jeszcze podobne w h&m?
OdpowiedzUsuń80 zł :) w lubelskim h&mie nie widziałam, ale w Warszawie może jeszcze są : )
Usuńta torba mieści a4?
OdpowiedzUsuńmieści :)
UsuńUwielbiam tu wpadać :)
OdpowiedzUsuńZawsze albo zachwycisz outfitem:)
albo dowie się czegoś ciekawego :)
Świetna Ta sukienka;)
ale słodziaszne ostatnie!
OdpowiedzUsuńświetne zdęcia!
OdpowiedzUsuń