28 maj 2017

Outfits of the week #2


Hej kochani!
Witam Was w ten kończący się (niestety!) weekend - mam nadzieję, że spędziliście go równie miło co ja, że nie zabrakło u Was słońca i ciepła, które mi osobiście naładowało akumulatory na full! 
Jako iż mam tak dobry nastrój i tryskam pozytywną energią - postanowiłam dodać wpis, bo już dawno nic nowego się tutaj nie pojawiło. Dziś drugi post z serii outfits of the week, który mam nadzieję spodoba Wam się równie bardzo, co pierwszy! 
Stylizacje, które ostatnio nosiłam są albo bardzo proste, albo z wykorzystaniem jednej rzeczy bazowej. Jestem ciekawa, które bardziej przypadną Wam do gustu... Koniecznie dajcie znać!




Żeby niepotrzebnie nie przedłużać - zapraszam do dalszej części wpisu.




* * * 

1. 


W pierwszej stylizacji elementem bazowym są moje absolutnie ulubione spodnie, które kupiłam już kilka lat temu (jeśli się nie mylę to dokładnie 4 lata temu!) i wciąż uwielbiam! Dlaczego? Po pierwsze: urzekły mnie te niebanalne wzory, to połączenie kolorów, po drugie: mają idealny krój, są wygodne, luźne, zwężane u dołu, posiadają kieszonki z przodu. Tego typu spodnie są dla mnie idealne na coraz cieplejsze wiosenne i letnie dni. Nie ograniczają ruchów, nogi nie pocą się aż tak jak w obcisłych rurkach, a poza tym - są bardzo efektowne! Już same spodnie "robią robotę", więc reszta w stonowanych kolorach. Czerń i brąz to kolory, które według mnie idealnie dopełniają stylizację. 

Spodnie - New Yorker
Koszulka - New Yorker 
Torba - New Look 
Espadryle - Born2beshoes 
Okulary - SheIn 


*


2. 


W dniu, kiedy nosiłam stylizację numer dwa, nie było aż tak gorąco jak w ten weekend, dlatego zdecydowałam się na kurtkę jeansową, którą notabene uwielbiam!
Tym razem wykorzystałam ją w połączeniu z jeasowymi spodniami, które dość mocno się podziurawiły. Był to dla mnie dość odważny krok, bo do tej pory nie zdarzało mi się łączyć ze sobą jeansu w różnych odcieniach. Jednak wydaje mi się, że ta stylizacja wyglądała całkiem ok, dodałam jeszcze przewygodne buty Fila w kolorze pastelowego różu i brudnoróżowy top, który kupiłam w zeszłe wakacje.
Dajcie znać, czy połączenie kurtki jeansowej w nieco jaśniejszym odcieniu wygląda dobrze ze spodniami w odcieniu ciemniejszym? ;-)

Spodnie - H&M
Kurtka - Romwe 
Top - Cropp 
Buty - Fila 
Okulary - SheIn 


*


3. 



Stylizacja trzecia jest moją ulubioną z tego zestawienia.
Tego dnia było tak ciepło, że zdecydowałam się założyć spódnicę i tym samym otworzyłam sezon na noszenie tego elementu garderoby (i codzienne golenie nóg :D). 
Co lepsze - zarówno spódnica jak i kimono zostały kupione w ciuchlandzie! To zdecydowanie perełki, które wciąż uwielbiam i z chęcią zakładam. Do tego neutralny top, który ostatnio nabyłam i espadryle, które choć są bardzo wygodne i wyglądają ślicznie, to niestety zdążyły się już odkleić... 

Bonusowo zdjęcia z moimi ukochanymi psiakami (ależ ja za nimi tęsknię!!!!).

Top - Mohito 
Kimono - SH
Spódnica - SH
Espadryle - Born2beshoes
Okulary - Biedronka





*


4.


Styl boho jest bliski memu sercu już od lat i chociaż nie ubieram się tak codziennie, to od czasu do czasu lubię założyć na siebie coś w takich klimatach. 
Zestawienie czwarte to połączenie, które bardzo przypadło mi do gustu, czułam się w nim świetnie!
Kolejne spodnie o podobnym kroju do tych z pierwszej stylizacji - kupione w zeszłym roku w Pepco, wciąż mi służą, zarówno na co dzień, jak i na ważniejsze okazje jak egzamin. 
W połączeniu z białą bluzką, którą kupiłam jesienią w ciuchlandzie i od tamtej pory wisiała smętnie na wieszaku (nawet przeszło mi przez myśl, żeby ją sprzedać!!! niewdzięcznica!!!) oraz dodatkami w odcieniach brązu i beżu spodnie nabierają bardziej codziennego charakteru. 
To moje drugie ulubione połączenie, dajcie znać, czy Wam także się podoba ;-)

Bluzka - Vila / SH 
Spodnie - Pepco 
Espadryle - Born2beshoes
Torebka - Rosewholesale 



*


5.


Kolejne zestawienie w stylu boho, w którym pierwsze skrzypce gra luźna czerwona bluzka z bardzo szerokimi rękawami. Wciąż jestem nią zauroczona i kojarzy mi się z samymi miłymi chwilami z zeszłego roku: sesją z Natalią oraz koncertem Florence and the Machine na Openerze. Dobrałam do niej spodenki w brązowym kolorze i chociaż wiem, że to połączenie może wydawać się mdłe, to mnie mimo wszystko urzeka!

Bluzka - Reserved
Spodenki - Reserved
Espadryle - Born2beshoes 



*

6.


Ostatnia stylizacja jest tak zwyczajna, że przez chwilę zastanawiałam się, czy jest w ogóle sens ją tutaj pokazywać. Jednak po chwili namysłu stwierdziłam, że to żaden wstyd pokazywać na blogu bardzo prosty strój - przecież każdej z nas zdarza się założyć na siebie mało wymyślne elementy garderoby, w których czujemy się swobodnie i wygodnie. Ja sięgam po takie zestawy w chwilach, kiedy zostaje mi niewiele czasu do wyjścia lub kiedy mam ochotę po prostu wskoczyć w coś prostego i niewymagającego. 
Zwykły szaro-granatowy tshirt, spodnie z dziurami z ciuchlandu i niezniszczalne trampki - jestem gotowa do wyjścia! Czasem trzeba i tak :) 

T-shirt - Gapp / SH
Spodnie - SH 
Trampki - Converse


*

Na koniec tego zostawienia zostawiłam perełkę, która zrobiła furorę na moim instagramie. 
Mowa o przepięknej sukience w kolorze pudrowego różu, którą zdążyłam już dwukrotnie wykorzystać na sesje zdjęciowe. Muszę przyznać, że dawno nie byłam tak oczarowana sukienką, co więcej - jeszcze mi się nie zdarzyło dostać tak dobrej jakościowo sukienki z chińskich stron! 
Dlatego podwójnie się cieszę i mam nadzieję, że latem będę ją często nosić. 


Sukienka -> KLIK 


Podobne sukienki:



1. KLIK  2. KLIK 
3. KLIK   4. KLIK 



* * * 


Całusy i dużo dobrego na przyszły tydzień,
xoxo

4 komentarze:

  1. Każda stylizacja piękna <3 jaki rozmiar sukienki wzięłaś i ile masz wzrostu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podobają!
      Wzięłam rozmiar najmniejszy, mam 160 cm i jest na mnie odrobinę za długa :)

      Usuń
  2. Sukienka jest zjawiskowa, cudowny kolor:) W stylizacjach zdecydowanie wygrywa ta ze spódniczką, chociaż czerwona bluzka boho też przypadła mi do gustu. Szukam podobnych spodni jak z Twojej pierwszej stylizacji, ale raczej jednokolorowych - myślałam, że znalazłam, jednak ideał skurczył się po pierwszym praniu:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi że Ci się podobają! ;*
      A patrzyłaś może w New Yorkerze? Bo tam mają calkiem fajne jakościowo spodnie, ja polecam :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)