2 lip 2016

New in & must have summer 2016

Hej kochani!
Już jestem - wróciłam ze swoich wakacyjnych wojaży! Chociaż fizycznie jestem już w domu, to myślami wciąż wracam do tamtych chwil, do dni, które były przepełnione radością, błogością i niesamowitą energią. Dość pokaźną fotorelację zafundowałam Wam na swoim koncie na Instagramie, dlatego tych, którzy jeszcze nie widzieli - zapraszam do obserwacji!
Tymczasem czas wrócić do rzeczywistości i zgodnie z obietnicą systematycznie dodawać wpisy na blogu!
Nie będę ukrywać, że ciężko mi się do tego zmusić - chyba ta długa przerwa sprawiła, że wyszłam z wprawy. Jednak najwyższy czas to zmienić, dlatego biorę się w garść i powracam! 

Dziś przychodzę do Was z wpisem, w którym pokażę wybrane przeze mnie elementy garderoby idealne na gorące wakacyjne dni, a także wieczory. Przeważać będą zdecydowanie sukienki, które według mnie sprawdzają się najlepiej podczas upalnych dni. Nie dość, że są wygodne to jeszcze przy obecnym wyborze fasonów bardzo efektowne!



1. KLIK
2. KLIK 
4. KLIK 

Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że wybrałam sporo modeli sukienek z odkrytymi ramionami - wspominałam Wam już niejednokrotnie, że ten trend przemawia do mnie w stu procentach. 
Obecnie możemy przebierać w modelach i krojach, jednak mi przypadły do gustu szczególnie te cztery.

Sukienka numer jeden nie dość, że ma przepiękny kolor, który idealnie podkreśli opaloną skórę, to jeszcze urzeka krojem - bardzo dziewczęcym! 1.KLIK 

Propozycja numer dwa to sukienka, którą bardzo chciałabym przygarnąć do swojej szafy! Według mnie jest idealna, począwszy od koloru, po krój, a kończąc na pięknych koronkowych wstawkach. Zakochałam się, przyznaję bez bicia! 2.KLIK 

Sukienka pod numerem trzecim spodoba się z pewnością dziewczynom, które lubują się w intensywnych kolorach! Ponadto pokaźna falbana z pewnością optycznie powiększy biust, więc jest to także rozwiązanie dla tych z nas, które nie zostały zbyt obficie obdarzone przez naturę (tak, ja na pewno zaliczam się do tego grona!). 3.KLIK

Ostatnia sukienka to esencja delikatności - kolor biały i koronka to dwa elementy, które kojarzą mi się z niewinnością i dziewczęcym urokiem. Ją także z chęcią przygarnełabym do swojej szafy! 4.KLIK


Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie lata bez co najmniej jednej sukienki maxi!
Osobiście preferuję te z lekkich materiałów, przewiewnych i komfortowych. 


1.KLIK
2.KLIK
3.KLIK

Propozycja numer jeden jest niezwykle seksowna, sprawdziłaby się perfekcyjnie na wieczorny spacer brzegiem morza lub na romantyczną randkę przy zachodzie słońca. Niesamowicie mi się podoba! 1.KLIK

Za to sukienka numer dwa jest dokładnie w takich stylu, jaki lubię. Na pozór zwyczajna, ale jednak intrygująca - dzięki kolorowym kuleczkom tudzież pomponikom. 2.KLIK

Dwie ostatnie propozycje spodobają się fankom stylu boho, hippie. 


*


Na koniec pokażę Wam jaka sukienka wpadła ostatnio w moje ręce!


Niesamowicie spodobało mi się zestawienie kolorów - biel, granat i czerwień tworzą bardzo ciekawą kompozycję. Ponadto jak już zapewne wiecie w tym roku kompletnie zwariowałam na punkcie stylu boho - a ta sukienka idealnie się w niego wpisuje. A te rękawy... ach! 


Sukienka - KLIK 



Sukienkę wykorzystałam już na zdjęciach z Patrycją Chyłą, które zrobiłyśmy podczas mojego pobytu w Trójmieście. Efekty całej sesji mam nadzieję, że już niebawem!


Sukienka - KLIK 



Dajcie znać, jaki element garderoby jest Waszym must have w okresie wakacyjnym!
Tymczasem żegnam się z Wami,
całusy,
xoxo


1 komentarz:

  1. Ja też w lecie najchętniej chodzę w sukienkach :) ta Twoja jest przepiękna! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)