
Witam wszystkich bardzo gorąco!
Jak Wam mijają wakacyjne dni? Czy Wam też tak szybko ucieka czas?!
Ja wciąż nie mogę uwierzyć, że mamy już lipiec, że te moje wymarzone wakacje w końcu nadeszły i trwają w najlepsze!
Chciałabym zrobić tak wiele rzeczy, że aż sama nie mogę się zdecydować: co najpierw? Dlatego chwytam się wszystkiego po trochu, zaczynam działanie, po chwili je przerywam i zajmuję się czymś innym. Tak, zdecydowanie jestem chaotyczna i roztrzepana. Chyba czas najwyższy się do tego przyzwyczaić i może nawet to polubić ;-)
To właśnie przez wspomniane wcześniej roztrzepanie tak ciężko jest mi zabrać się w końcu za to, co obiecuję sobie od początku wakacji. Miałam być systematyczna, miałam dodawać przynajmniej jeden post w tygodniu... jednak wciąż jest zbyt wiele innych rzeczy, którym poświęcam czas i które skutecznie odciągają mnie od komputera. Może to i lepiej? Może dzięki temu spędzę te wakacje w najbardziej pełny sposób, ciesząc się każdą chwilą, poświęcając czas bliskim, kolekcjonując uśmiechy, ciepłe słowa i zachody słońca. Oczywiście - to nie znaczy, że całkowicie zrezygnuję z bloga, co to to nie! Każdego dnia pojawia się w mojej świadomości wizja tego, co chciałabym tutaj napisać, zaprezentować, jakie chciałabym zrobić zdjęcia, co nowego wprowadzić, jaki kolejny post opublikować... jednak czasami po prostu świat wirtualny przegrywa pojedynek z realnym. To z życia w realu czerpię prawdziwą radość, niczym niezmąconą i bardzo kolorową. W internecie wciąż pojawia się zbyt wiele ponurych barw, które czasem - przyznaję bez bicia - zniechęcają mnie. Kiedyś uciekałam przed przykrą rzeczywistością w świat wirtualny, tu znajdowałam ukojenie, tu mogłam być kim chcę. Dziś jest dokładnie na odwrót. Teraz uciekam ze świata wirtualnego w realny, do realnych ludzi, ich historii, doświadczeń, pomysłów. Uciekam od negatywnych emocji, których wciąż jest w internecie zbyt wiele... i choć staram się nie brać do siebie przykrych słów to one zapadają w pamięć mimowolnie. Nie chcę pielęgnować w sobie złej energii, szkoda mi na to czasu i życia, które płynie obok. Dlatego bywam w pewnych internetowych miejscach coraz rzadziej i wiecie co? Jest mi z tym niezwykle dobrze. Wam także polecam czasem wyłączyć się z życia wirtualnego i czerpać garściami z tego realnego, bo to w nim dzieją się rzeczy najpiękniejsze!
Po tym nieco przydługim wstępie czas przejść do meritum.
W dzisiejszym poście stylizacja, którą większość z Was na fanpage'u wolało zobaczyć jako pierwszą na blogu. Następny w kolejce będzie wpis o mojej obecnej pielęgnacji włosów, także osoby, które wolały zobaczyć ten post jako pierwszy mogą być spokojne!
Tego dnia, w którym mieliśmy wykonać zdjęcia, które za moment zobaczycie, kompletnie nie miałam pomysłu na to, w co się ubrać. Już miałam wyrzucać wszystkie ubrania z szafy i gorączkowo szukać czegoś, co by do siebie pasowało, kiedy przypomniałam sobie o bluzce, którą kupiłam już jakiś czas temu i jeszcze nie wykorzystałam jej do żadnej stylizacji czy sesji. Z dobraniem reszty poszło już łatwo. Początkowo nie byłam przekonana czy takie zestawienie wygląda dobrze, czy poszczególne elementy do siebie pasują, ale spojrzałam w lustro i stwierdziłam: a co mi tam! Najważniejsze, że czuję się dobrze, swobodnie - reszta nie jest aż tak istotna. Pochwała z ust mojej mamy, która raczej nie jest skora do komplementowania na prawo i lewo tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że to połączenie faktycznie ma w sobie to coś.
Oglądając zdjęcia stwierdzam, że muszę częściej tak spontanicznie tworzyć stylizacje, bo wtedy wychodzi mi to zdecydowanie najlepiej!
Ciekawa jestem jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii, czekam na komentarze!
Tymczasem: zapraszam do obejrzenia zdjęć, których udało nam się napstrykać całkiem sporo.
* * *





















(trochę wiało :D)




* * *
Zdjęcia Robert Winiarski <3
Outfit:
Bluzka - RESERVED / Spodenki - NEW YORKER / Torba - MOHITO /
Całusy i do zobaczenia niebawem!
xoxo
Hej :) Zapraszam Cię na stronę Dress Cloud. Strona ta łączy dziewczyny interesujące się modą i urodą a najważniejsze ,że panuje tam miła atmosfera :) Można tam też wylicytować kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam ---> http://dresscloud.pl/share/2X2X6/
hej, fajna stylizacja :) mam pytanie odnośnie butów.. jesteś z nich zadowolona? są wygodne, nie pękają?
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo :)
UsuńTaaaak, to były dobrze zainwestowane pieniądze, buty są przewygodne, nie czuć ich na nodze w ogóle! Póki co nie pękają, a mam je od kwietnia :)