10 paź 2015

Jesienny haul

Hej moi mili! 
Weekend to najlepsza okazja na to, aby dodawać wpisy na bloga - w końcu mam czas aby zrobić zdjęcia, później je przerobić, napisać notkę i opublikować gotowy wpis. Lubię te chwile, kiedy mogę usiąść przed ekranem i wirtualnie "pobyć" z Wami. 
Dziś pokażę Wam ubrania, które dostałam/kupiłam z myślą o jesiennych dniach. 
Będą jak zwykle sklepy internetowe, ale i ciuchland - łowy z taniej odzieży zawsze Was interesują, więc pomyślałam, że od razu je zaprezentuję. 
Co prawda nie dostałam jeszcze wszystkich rzeczy, część jest w transporcie, ale być może pokażę je Wam innym razem - jeśli będziecie ciekawi. 

Zapraszam do czytania i oglądania!

* * * 

1. SheIn

O dziwo tym razem wszystkie rzeczy z SheIn okazały się być po pierwsze dobre rozmiarowo, po drugie dobre jakościowo, a po trzecie wpasowały się w mój gust idealnie!



Stylizację z jasnym, długim swetrem widzieliście już na blogu (TUTAJ) i bardzo się Wam spodobała. 
Ja muszę przyznać, że kardigany to mój must have na jesień. Ten jest idealny jakościowo, dobrze wykonany, układa się super i długość również mi odpowiada. 
Zdecydowanie moja ulubiona rzecz z tego zamówienia!

Długi sweter -> KLIK 



*



Czerwoną sukienkę z koronkowymi elementami zamówiłam z myślą o weselu, które miałam 3 października. Nie byłam pewna, czy sukienka będzie dobra, czy nie będzie odstawać, czy nie będzie za krótka?
Na szczęście jak tylko ją założyłam wszystkie obawy odeszły w zapomnienie. Sukienka okazała się być idealna - niczym skrojona specjalnie dla mnie. 
Co prawda należy do niej założyć czerwony biustonosz, żeby nie rzucał się zbytnio w oczy, jednak to nie jest wielkim mankamentem. Z tej rzeczy również jestem bardzo zadowolona!

Czerwona sukienka -> KLIK 


 

Czerwona sukienka ->  KLIK 


*


Jasną parkę zamówiłam z myślą o ciepłych, jesiennych dniach - jednak wszyscy wiemy, że obecnie temperatura za oknem słania raczej do zakładania cieplejszych kurtek, więc ta będzie musiała poczekać do wiosny (chyba że jeszcze doświadczymy ciepłych dni). 
Parka jest cieniutka, ma w pasie ściągacz, przez co dopasowuje się do talii, oraz kaptur. Materiał jest lekko zamszowy, lekko gładki, nie umiem go określić. 

Jasna parka -> KLIK




2.  Romwe

Rzeczy z Romwe również mnie miło zaskoczyły. Co prawda rzecz, która na stronie wyglądała jak sweter, na żywo wygląda bardziej jak bluza, ale nie przeszkadza mi to, bo... 



... jest tak ciepła i miła, że aż żal jej nie założyć, szczególnie w te zimne wieczory, których ostatnio coraz więcej. Bardzo podoba mi się ten nieoczywisty krój - coś jak nietoperz, nadaje to bardzo luźnego charakteru. W środku jest polar, który niesamowicie grzeje - potwierdzone, wczoraj go "testowałam". 
Na pewno będę go często zakładać! 

Czarna bluza -> KLIK 



 

Szaro-beżowy szal totalnie mnie zachwycił. Jest idealny! Duży, ciepły, gruby. Jakościowo bardzo podobny do szalików, które znajdziemy w H&Mie czy w innych sieciówkach. Połączenie tych dwóch kolorów jest bardzo uniwersalne i będzie pasować do wszystkiego, zarówno do czarnej parki, jak i beżowego płaszcza. Moja ulubiona rzecz z zamówienia z Romwe!

Szal -> KLIK



*


Długi sweter -> KLIK 
Czerwona sukienka ->  KLIK 
Jasna parka -> KLIK
 Czarna bluza -> KLIK 
Szal -> KLIK


*

3. Second Hand

Dziś razem z moją najsłodszą Milką (i tak tego nie czytasz, ale mimo to pozdrawiam :D) wybrałyśmy się do ciuchlandu. (Dla zainteresowanych osób z Janowa - tego nad Lewiatanem, wg mnie to najlepszy ciuchland jaki jest w Janowie!) 
Co prawda miałam tylko towarzyszyć, wyszukiwać rzeczy dla Milki, a samej nic nie kupować. Niestety... nie udało się :D Nie mogłam się oprzeć i kupiłam 4 rzeczy, tym razem nie tylko swetry!

*


Choć swetra oczywiście nie mogłoby zabraknąć!
Temu szaremu, o ciekawym kroju nie mogłam się oprzeć. Będę go nosić do czarnych rurek i związywać paskiem! Do tego czarny kapelusz i botki... stylizacja gotowa!



*



Sukienki z kołnierzykiem są według mnie bardzo dziewczęce, w nieco uczniowskim stylu. Ta w kratę urzekła mnie tak mocno, że nie mogłam jej ze sobą nie zabrać! Mam nadzieję, że będzie mi dobrze służyć.

 Podobna sukienka -  TUTAJ 



*



Czasami - pewnie jak każdej kobiecie - zdarzają mi się takie dni, kiedy nie mam ochoty zakładać swetrów, sukienek i generalnie dziewczęcych elementów garderoby, i wtedy najchętniej zakładam dres i sportowe buty. Ten T-shirt z pewnością przyda mi się właśnie w dni, kiedy będę miała ochotę na bardziej sportową stylówkę. Ma fajny nadruk, ładne kolory i leży na mnie idealnie. 




*



I ostatnia bluzeczka, niemalże identyczną widziałam kiedyś na SheIn, jednak nie zamówiłam jej. 
Dziś znów ją zobaczyłam i stwierdziłam, że to znak i że muszę ją mieć. Ma świetne koronkowe wykończenia, które sprawiają, że klasyczny pasiak nabiera bardziej intrygującego charakteru.



Za wszystkie ubrania z ciuchlandu zapłaciłam 23 zł. 


* * * 

Dajcie znać, która rzecz spodobała Wam się najbardziej i oczywiście opowiedzcie o Waszych jesiennych zakupach - co w ostatnim czasie wpadło Wam w ręce? Lub co planujecie jeszcze zakupić?

Całuję, 
xoxo




8 komentarzy:

  1. Czemu milka nie czyta twojego bloga?

    OdpowiedzUsuń
  2. bluzeczki z SH mnie zachwyciły! są przecudne <3

    OdpowiedzUsuń
  3. o tak, ten ciuch jest najlepszy! ostatnio kupiłam sobie cudny, cieplutki golf z h&m za zawrotną cenę 8zł :D

    OdpowiedzUsuń
  4. parka bardzo ladna, ale chyba troche za cienka jak na moj gust :) za to szal mnie zainteresowal, bezowy i bordowy tez mi sie podoba <3

    Pozdrawiam, Ania :)
    http://pandaoverseas.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Tobie zaczęłam chodzić do ciuchlandu i ostatnio kupiłam 3 sweterki, sukienkę i koszulkę :3
    A z tych wszystkich rzeczy najbardziej zachwyciła mnie sukienka!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)