Witam wszystkich tą dosyć późną, wieczorową porą.
Mam nadzieję, że nie układacie się jeszcze do spania, a nawet jeśli - może zerkniecie przed zaśnięciem na fotografie, które dziś zaprezentuję. Może one sprawią, że Wasze sny będą przyjemniejsze - tego bym życzyła i sobie i Wam!
Autoportrety to dla mnie szczególna forma zdjęć, mam wrażenie, że są najbardziej szczere, naturalne, niewymuszone. Nie muszę dopasowywać się do trudnych warunków, mogę działać spokojnie, mogę poprawić wszystko na bieżąco, kontroluję przebieg zdjęć w stu procentach. Niestety coraz rzadziej miewam czas na to, aby takie zdjęcia wykonać, szczególnie w ciągu roku akademickiego. Jednak wakacje są po to, aby je produktywnie wykorzystać, dlatego postaram się, aby autoportretów pojawiało się więcej. Bo i Wy je lubicie, z tego co pamiętam. Taki post pojawił się już w zeszłym roku: KLIK i sądząc po komentarzach - byliście zadowoleni. Ciekawe, czy będzie tak i tym razem.
Zostawiam Was ze zdjęciami i cytatami, które wybrałam.
Bon apetit!
* * *

"Być może nie istnieje żaden inny rodzaj intymności, mogący konkurować z
dwoma spojrzeniami, które spotykają się z mocą i zdecydowaniem, i które
całkiem po prostu nie godzą się na oderwanie od siebie."
Jostein Gaarder "Dziewczyna z Pomarańczami"
Jostein Gaarder "Dziewczyna z Pomarańczami"

"Pierwsza zasada życia. Rób rzeczy których się boisz."
~ Rebecka Michaelson

OKULARY -> KLIK
"Pytasz, jak będę cię kochał, więc ci powiem, że na pewno głośno. Tak,
żebyś wyraźnie poczuła na ciele każdą literę - od K, poprzez O, C, H, A
aż do M. Dopiero później, tuż przed snem, będę kochał cię delikatnie i
półgłosem, by, jak zaśniesz, kochać cię nie do powiedzenia.”
~ Piotr Adamczyk "Dom tęsknot”
~ Piotr Adamczyk "Dom tęsknot”

"Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach, a
potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność, pozwala
byle komu się oswoić".
~ Antoine de Saint-Exupéry "Mały Książę"
~ Antoine de Saint-Exupéry "Mały Książę"

"Myślę, że tak naprawdę chciałabym być drzewem. Drzewo na szczęście nie
jest istotą tak kruchą jak człowiek. Niestraszne mu pory roku. Nie lęka
się byle wichury. Drzewo istnieje dla siebie samego - nikt nie jest mu
potrzebny, za nikim nie tęskni. Chciałabym być pięknym drzewem, mieć
długie gałęzie, sięgające do jasnego, czystego nieba. Mieć mnóstwo liści
igrających zwiewnie na majowym wietrze. I mieć korzenie. Silne, mocno
rozrośnięte korzenie, ukryte głęboko pod ziemią. Być drzewem, którego
nie można przesadzić, a które i ściąć niełatwo."
Roma Ligocka "Czułość i obojętność"
Roma Ligocka "Czułość i obojętność"

"Tak kochać, aby nie było miejsca ani tchu na pytanie o sens tej miłości, o szanse uzyskania czegokolwiek."
~ Anna Kamieńska ''Notatnik 1973-1979''
~ Anna Kamieńska ''Notatnik 1973-1979''

"po naszym rozstaniu umyłam sobie głowę. kupiłam lakierki i trzy nowe
kiecki. przez tydzień codziennie tańczyłam z innym chłopakiem i
oglądałam głupie filmy. całymi godzinami łaziłam po parku i śmiałam się,
gadałam do siebie. podskakiwałam, kiedy nikt nie widział. byłam wolna!
kupowałam sobie lizaki i kolorowe pierniki, wpadałam do ludzi wesoła jak
skowronek, jeździłam taksówkami, obcięłam włosy.
a potem zrobiło się przeraźliwie smutno i ciemno i myślałam, że to świat się kończy, ale świat się nie skończył, tylko wszystko we mnie i dookoła mnie ucichło. mój dom jest jak telewizor z wyłączoną fonią."
— Agnieszka Osiecka "Listy śpiewające"
a potem zrobiło się przeraźliwie smutno i ciemno i myślałam, że to świat się kończy, ale świat się nie skończył, tylko wszystko we mnie i dookoła mnie ucichło. mój dom jest jak telewizor z wyłączoną fonią."
— Agnieszka Osiecka "Listy śpiewające"

TOP -> KLIK
"I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory,
wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się
zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo jak najlepiej
je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy
szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami
lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z
metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie
jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko
żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są
nieuchwytne."
Adam Zagajewski "Lekka przesada"
Adam Zagajewski "Lekka przesada"

"Śniło mi się, że przyszłaś. Toteż siedzę i czekam tu na ciebie. Czekam,
że może wraz z tobą łagodność spłynie na me serce, spokój na moje
myśli, zapomnienie na pamięć."
Wiesław Myśliwski
Wiesław Myśliwski

"Tak, to dlatego robiłam wszystko, żeby zagłuszyć emocje. Bo one bolą.”
— Cate Tiernan – Ukochany nieśmiertelny
— Cate Tiernan – Ukochany nieśmiertelny

"Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem"
— Mariusz Ziomecki. felieton dla Przekroju. nr 39 i ostatni.

"Można nie spać przez cały tydzień, przepłakać całą noc, stracić głowę z miłości i nikt niczego nie zauważy".
~ Janusz Leon Wiśniewski
~ Janusz Leon Wiśniewski

"Niektórzy ludzie zostawiają po sobie ładnie wyglądające blizny, ale w
pewnym momencie pojawia się osoba, która wchodzi pod naskórek, tkankę i
narządy. Czujesz ją w kościach i będziesz czuł aż do momentu, kiedy do
końca zobojętniejesz i zamilkniesz. Czasem, kiedy leżysz zwinięty w
gęstej nocy, jest mrowieniem na kręgosłupie jak delikatny dotyk warg
wzdłuż krzyża. To bardzo piękne, ale wyniszczające tortury; nie zaśniesz
już więcej".
~ Radosław Kolago
~ Radosław Kolago

"Jesteś piękna, ale nie chciałbym Cię przerżnąć, bo kiedy byłoby po
wszystkim, nie chciałbym, żebyś czuła się zerżnięta. Chciałbym się z
Tobą kochać i byłbym pewnie niezdarny i niezręczny, ale kiedy byłoby po
wszystkim, chciałbym, żebyś czuła się kochana".
~ James Frey
~ James Frey

"Żyj teraźniejszością; niech przeszłość leży spokojnie w swej mogile.
Unoś wysoko podbródek i omijaj kałuże. Nie zwracaj się do swoich
przyjaciół po terapię".
~ Stephen King "Czarny Dom"
~ Stephen King "Czarny Dom"

"Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych
zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych,
które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli i emocji, możesz nigdy nie
zapomnieć."
— Magdalena Witkiewicz - Zamek z piasku
— Magdalena Witkiewicz - Zamek z piasku

"Umiałam się dogadać jedynie z tymi, którzy akceptowali mnie całkowicie.
Niewielu ich było, ale zawsze znalazła się dobra dusza, która choć na
jakiś czas wytrzymywała mój obłęd. Potem odchodziła jak inni".
~ Barbara Rosiek
~ Barbara Rosiek

"Jaka ona jest? - pyta ojciec.
- Co Ci będę mówił. Jest taka, że jeszcze nie zdąży wyjąć papierosa, a już się zjawia trzech facetów z ogniem."
— Jarosław Borszewicz - Mroki
- Co Ci będę mówił. Jest taka, że jeszcze nie zdąży wyjąć papierosa, a już się zjawia trzech facetów z ogniem."
— Jarosław Borszewicz - Mroki

"Ale i ona mu imponowała siłą, szaleństwem, inteligencją, charakterem
potężnego chłopa ukrytym w drobnej kobiecie. (...) dostał kiedyś list od
matki: ożeń się z tą kobietą, nie marnuj jej życia."
- Wojciech Tochman

"Gdy masz szesnaście lat, odruchowo pijesz tanie wina w parku, w którym
zgubiłeś się w dzieciństwie. Jakbyś chciał mu udowodnić, że go
pokonałeś, że znasz go na wylot; upijasz się, pokazując mu-hej, mogę
zgubić się sam w sobie, ale nie tutaj ,w tobie, na pewno znajdę drogę. I
pewnie gdy jesteś koło trzydziestki, w identycznym odruchu w drodze do
roboty przejeżdżasz obok mieszkania pierwszej dziewczyny, którą dymałeś.
Za każdym razem chcąc się zatrzymać, wysiąść, przewinąć kasetę z
czasem, iść do niej i tym razem zrobić to naprawdę dobrze. Tak, żeby
podrapała Ci plecy, a nie tak jak wtedy, starała się uśmiechać, w ogóle
nie wiedząc co Ci powiedzieć."
— Jakub Żulczyk
— Jakub Żulczyk

"Wiecie, co jest fajnego w byciu singlem? Pewnie, że wiecie. Fajne jest
to, że z niczego przed nikim nie musicie się tłumaczyć. Że nikt od Was
niczego nie oczekuje, że do nikogo nie musicie się dostosowywać. Że
Wasze życie jest tylko i wyłącznie Wasze, bez całej tej listy zakazów,
nakazów i wspólnego układania grafiku. Chcecie na weekend w góry?
Jedziecie. Chcecie przespać się z kolegą/koleżanką z pracy? To się przesypiacie.
To jest bardzo proste i bardzo wygodne i zaprawdę, można sobie nawet tłumaczyć, że zawsze można by tak żyć.
Natomiast życie szybko weryfikuje te plany i okazuje się, że jednak nie można. Że z czasem Wasza pełna dyspozycyjność przestaje już kogokolwiek obchodzić, bo koledzy i koleżanki, z którymi dotąd piliście do rana, mają swoje żony, swoich mężów, swoje dzieci albo choćby koty. Że to, że macie wolny wieczór, na nikim nie robi wrażenia, bo od zaliczenia kolejnego klubu ktoś może woleć oglądanie filmów pod kołdrą albo wspólne robienie spaghetti. Że to, że jesteście królem czy królową każdej imprezy nie ma już najmniejszego znaczenia, bo z osób Wam znajomych jest tam już tylko barman i pani pilnująca szatni.
Tak, to jest bardzo wygodne, kiedy macie dla siebie całe łóżko. Kiedy nikt nie zabiera Wam kołdry, nie budzi chrapaniem, nie wymaga powiedzenia „dobranoc”. To wygodne, że nie musicie mieć pełnej lodówki, bo jedzenie łapiecie na mieście w biegu, a cała łazienka jest tylko dla Was, więc i skarpety mogą być w niej porozrzucane, i deska nieopuszczona. Że szykować do wyjścia można się w niej do woli, bo przecież nie ma nikogo, kto by też chciał do niej wejść.
Tylko przychodzi taki moment, że chcielibyście czegoś innego. Czyjejś troski. Uwagi. Zainteresowania. Ręki, która podczas wieczornej pracy przy komputerze postawi na Waszym biurku herbatę. Która pogłaszcze, kiedy ulubioną bluzkę polejecie winem i która na czwarte piętro wniesie za Was ciężkie zakupy.
Wiecie, to strasznie fajne, kiedy wszystko można robić samemu. Ale jak fajne jest to, kiedy ktoś może robić to za nas. Nie dlatego, że mu za to zapłacicie i nie dlatego, że łączą Was więzy pokrewieństwa. Ale dlatego, że chce. Że jest z Wami tu i teraz i nie zamieniłby tego miejsca na żadne inne na świecie, bo tak zdecydował i w tym wyborze trochę z Wami już trwa.
Pewnie, że da się samemu naprawić kran, przemalować pokój, wymienić żarówkę. Da się pojechać na wakacje choćby i na drugi koniec świata. Da się samemu ugotować, nakryć do stołu, zjeść i pozmywać. Wszystko da się zrobić samemu. Tylko po co, skoro to wszystko jest o niebo lepsze, gdy robi się je we dwoje?
Ktoś kiedyś powiedział nam, że bycie singlem daje możliwości. A ja uważam, że ogranicza. Będąc z kimś, masz prawo zdecydować, czy chcesz coś robić we dwoje, czy jednak wolisz sam. Jeśli nie ma nikogo obok, wybór nagle znika. To nie jest dar od losu, że możesz sam obejrzeć sobie film. Po prostu nie masz wyjścia.
W byciu singlem najbardziej dojmująca jest właśnie samotność. To, że kiedy już wyciągniesz znajomych na jakąś imprezę, to po powrocie do domu i tak zostaniesz sam. Zastaniesz tam tak samo rozrzucone w nieładzie rzeczy, tak samo niepościelone łóżko, tak samo niezrobioną kolację. Nie będzie na Ciebie czekało nic poza tym, co znane i zapamiętane. Zero zaskoczeń. Wrażeń. Wzruszeń.
Kiedy będziesz mieć gorszy dzień, nikt nie zapyta, dlaczego. Bo nikt się o Ciebie nie troszczy. Nikomu na Tobie nie zależy. Nikt nie zastanawia się, jak Ci minął dzień, nie tęskni za Tobą, nie myśli o Tobie, kiedy wstaje rano ani kiedy kładzie się spać.
Dlatego czasem, zamiast myśleć, jak wiele Ci daje życie bez związku, pomyśl, jak wiele Ci ono zabiera. Jasne, że wszystko możesz robić sam, nie wyłączając z tego orgazmów. Ale nie przytulisz się sam ani przed, ani po. Ani również w trakcie."
Joanna Pachla
To jest bardzo proste i bardzo wygodne i zaprawdę, można sobie nawet tłumaczyć, że zawsze można by tak żyć.
Natomiast życie szybko weryfikuje te plany i okazuje się, że jednak nie można. Że z czasem Wasza pełna dyspozycyjność przestaje już kogokolwiek obchodzić, bo koledzy i koleżanki, z którymi dotąd piliście do rana, mają swoje żony, swoich mężów, swoje dzieci albo choćby koty. Że to, że macie wolny wieczór, na nikim nie robi wrażenia, bo od zaliczenia kolejnego klubu ktoś może woleć oglądanie filmów pod kołdrą albo wspólne robienie spaghetti. Że to, że jesteście królem czy królową każdej imprezy nie ma już najmniejszego znaczenia, bo z osób Wam znajomych jest tam już tylko barman i pani pilnująca szatni.
Tak, to jest bardzo wygodne, kiedy macie dla siebie całe łóżko. Kiedy nikt nie zabiera Wam kołdry, nie budzi chrapaniem, nie wymaga powiedzenia „dobranoc”. To wygodne, że nie musicie mieć pełnej lodówki, bo jedzenie łapiecie na mieście w biegu, a cała łazienka jest tylko dla Was, więc i skarpety mogą być w niej porozrzucane, i deska nieopuszczona. Że szykować do wyjścia można się w niej do woli, bo przecież nie ma nikogo, kto by też chciał do niej wejść.
Tylko przychodzi taki moment, że chcielibyście czegoś innego. Czyjejś troski. Uwagi. Zainteresowania. Ręki, która podczas wieczornej pracy przy komputerze postawi na Waszym biurku herbatę. Która pogłaszcze, kiedy ulubioną bluzkę polejecie winem i która na czwarte piętro wniesie za Was ciężkie zakupy.
Wiecie, to strasznie fajne, kiedy wszystko można robić samemu. Ale jak fajne jest to, kiedy ktoś może robić to za nas. Nie dlatego, że mu za to zapłacicie i nie dlatego, że łączą Was więzy pokrewieństwa. Ale dlatego, że chce. Że jest z Wami tu i teraz i nie zamieniłby tego miejsca na żadne inne na świecie, bo tak zdecydował i w tym wyborze trochę z Wami już trwa.
Pewnie, że da się samemu naprawić kran, przemalować pokój, wymienić żarówkę. Da się pojechać na wakacje choćby i na drugi koniec świata. Da się samemu ugotować, nakryć do stołu, zjeść i pozmywać. Wszystko da się zrobić samemu. Tylko po co, skoro to wszystko jest o niebo lepsze, gdy robi się je we dwoje?
Ktoś kiedyś powiedział nam, że bycie singlem daje możliwości. A ja uważam, że ogranicza. Będąc z kimś, masz prawo zdecydować, czy chcesz coś robić we dwoje, czy jednak wolisz sam. Jeśli nie ma nikogo obok, wybór nagle znika. To nie jest dar od losu, że możesz sam obejrzeć sobie film. Po prostu nie masz wyjścia.
W byciu singlem najbardziej dojmująca jest właśnie samotność. To, że kiedy już wyciągniesz znajomych na jakąś imprezę, to po powrocie do domu i tak zostaniesz sam. Zastaniesz tam tak samo rozrzucone w nieładzie rzeczy, tak samo niepościelone łóżko, tak samo niezrobioną kolację. Nie będzie na Ciebie czekało nic poza tym, co znane i zapamiętane. Zero zaskoczeń. Wrażeń. Wzruszeń.
Kiedy będziesz mieć gorszy dzień, nikt nie zapyta, dlaczego. Bo nikt się o Ciebie nie troszczy. Nikomu na Tobie nie zależy. Nikt nie zastanawia się, jak Ci minął dzień, nie tęskni za Tobą, nie myśli o Tobie, kiedy wstaje rano ani kiedy kładzie się spać.
Dlatego czasem, zamiast myśleć, jak wiele Ci daje życie bez związku, pomyśl, jak wiele Ci ono zabiera. Jasne, że wszystko możesz robić sam, nie wyłączając z tego orgazmów. Ale nie przytulisz się sam ani przed, ani po. Ani również w trakcie."
Joanna Pachla

"Mówię do siebie i patrzę na mroczne drzewa, cudownie obojętne. To
znacznie łatwiejsze niż stać twarzą w twarz z ludźmi, kiedy trzeba
sprawiać wrażenie szczęśliwej, silnej, inteligentnej. Zdjąwszy maskę,
idę, mówię do księżyca, do obojętnej, bezosobowej siły, która nie słyszy
mnie, lecz tylko akceptuje moje istnienie. I nie miażdży mnie."
Sylvia Plath
Sylvia Plath

"Mam szaloną ochotę na Twoje towarzystwo
Bez względu na wszelkie erotyczne objawy".
~ Stanisław Ignacy Witkiewicz "List do żony"
Bez względu na wszelkie erotyczne objawy".
~ Stanisław Ignacy Witkiewicz "List do żony"

"Będziemy się kochać na podłodze i słuchać jak nam w głowach pada
deszcz, będziemy mieli odłączony telefon i odłączony prąd, będziemy
mieli nakaz eksmisji i pięć złotych, z którymi nie wiadomo co zrobić,
będziemy mieli odłączony świat. I świt. (…) Zrobimy sobie obrączki z
trawy i wianek z pokrzyw i mleczy, pójdziemy daleko, spijemy się winem o
nazwie czarownica, poziomkowym, i obiecamy sobie, że aż do śmierci Cię
nie opuszczę, obiecamy sobie miłość, wierność i niepewność (…)"
~ Marta Dzido
~ Marta Dzido
*
Mam nadzieję, że podobały Wam się zarówno zdjęcia, jak i cytaty.
Dobranoc!
Świetne zdjęcia i refleksyjne cytaty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie -> nataliapfotografia.blogspot.com
Cuudowny post, taki naprawdę szczery, można czytać i czytać, a na Ciebie patrzeć godzinami! :3
OdpowiedzUsuńDzięki za tą dawkę super energii przed snem i na lepsze jutro! :3
Dobrej nocki :*
Dziękuje kochana i oby faktycznie jutro było lepsze.. :)
Usuńjakie cudeńka kochana!
OdpowiedzUsuńKicia, te cytaty są magiczne! nie mówiąc o zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńOoo kogo my tu mamy! witam w moich skromnych progach! i dziękuje :) :*
UsuńZauroczyło mnie zdjęcie 6 od dołu. Coś mnie strasznie do niego przyciąga, chyba emocje jakie na nim pokazujesz :)
OdpowiedzUsuńI uwielbiam cytat o byciu singlem.
Dobranoc :*
Cieszę się niezmiernie, że znalazłaś wśród nich swojego ulubieńca - zarówno zdjęć jak i cytatów :)
Usuńcałusy!
Moim zdaniem zdjęcia, są takie nijakie. Zwykłe autoportrety, na wzór dziewczny, której się nadzwyczajnie nudzi, lub chce zmienić profilowe na facebooku. Bez szału :) Proszę nie brać tego jakoś mocno do siebie, po prostu mnie to nie powaliło.
OdpowiedzUsuńA ja odbieram Twoje slowa wręcz jako komplement. Chciałam aby te zdjęcia były zwykłe, nijakie, do zmiany profilówki na fejsie - bo przecież każdy z nas takową od czasu do czas zmienia. Mam tyle sesji tematycznych, z pomysłem, aranżacją, stylizacją, że czasami zwyczajnie potrzebuje zrobić coś prostego, niezbyt wymyślnego. Te zdjęcia takie są, ale są również szczere. Są moje i za to je lubię, nawet jeśli przez to mają być zwyczajne :)
UsuńPierwszy raz zajrzałam na Twój blog ale coś czuje, że nie ostatni! :) Przeglądając te autoportrety nie powiem bardzo pozytywnie mnie zaskoczyłaś. Są po prostu nieziemskie! :D Jedne z najlepszych jakie widziałam (ale co ja tam się mogę znać :p). Mają ten przekaz, emocje.. jednym słowem cudo, cudo, cudo! ;) Z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy. :) Dobranoc :*
OdpowiedzUsuńWitam w moich skromnych progach i jak najbardziej zapraszam - częściej!
UsuńDziękuję za tyle miłych słów... całuję :*
ostatnie zdjęcie miażdży! a cytaty wspaniałe! idealny wpis!
OdpowiedzUsuńOstatnie chyba też jest moim ulubionym! dziękuje :*
UsuńOstatnie - również mój ulubieniec!!! :-)
UsuńOraz moj !
Usuńuwielbiam Twoje wpisy!!! a ten jest szczególnie moim ulubionym - te zdjęcia... i cytaty, LOVE!! <3
OdpowiedzUsuń/L.
Tak mnie to cieszy! dziękuję, L :)
Usuńcudowna autoportrety tak i jak cytaty !:) piękna jesteś :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie:)
www.paluszkiewiczphotography.blogspot.com
dwa ostatnie zdjęcia są extra, z resztą.. wszystkie są boskie:) lubie takie autoportrety! i ciekawy makijaż:)
OdpowiedzUsuńDziękuje! :* makijaż taki, w jakim lubię się najbardziej - efekt kociego oka :)
UsuńPiekne zdjęcia, te ostatnie czarno biale,ale prosze cię, zdejmij to coś z szyji. Nie rozumiek fenomenu tej opaski ;/
OdpowiedzUsuńTy nie rozumiesz więc nie nosisz, jednak nie narzucaj innym co mają robić. Mi się to podoba, przypomina mi to czasy dzieciństwa :)
Usuńo jestem zachwycona tymi zdjęciami !
OdpowiedzUsuńA mi jest cholernie miło!! <3
Usuńwięcej takich postów więceeeeej <3
OdpowiedzUsuńPostaram się, aczkolwiek nie mogę nic obiecać! wiele planów mam na te wakacje, oby czasu wystarczyło :)
UsuńWidać, że w autoportetach czujesz się jak ryba w wodzie :) I brwi jakieś inne, piękne :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, na autopotretach jestem na 100% szczera i prawdziwa :) dlatego dobrze się czuje, robiąc je ;)
UsuńCo do brwi - wyregulowałam je za namową hejterów, na początku baaardzo tego żałowałam, bo zrobiłam to nieumiejętnie i skróciłam sobie lewą brew, ale teraz trochę włoski odrosły i staram się je utrzymywać w takim stanie, w jakim są obecnie - efekt mi się podoba, cieszę się, że Tobie również :)
Piękne zdjęcia, świetny post ! :)
OdpowiedzUsuńBez zbędnych wstępów.. Cytat o Ś
OdpowiedzUsuńByciu singlem.. Czytając go rozkleilam się jak dziecko.. Świeżo po rozstaniu jest to z jednej strony takie dobicie, ale z drugiej motywacja,iskierka nadziei że może kiedyś będzie tak cudownie i to z kimś u boku.
Poza tym. Zdjęcia. Wiesz że jesteś cudowna i piękna.
Oh. Motywujesz i zarazasz uśmiechem kochana ^^
Będzie dobrze, na pewno!!! zawsze po burzy wychodzi słońce kochana : )
Usuńdziekuje za miłe słowa!! będę zarażać dalej :*
Farbowałaś włosy? BO masz takie brązowe, piękne <3 Czy może to jest pozozstałośc po jakiejś szaponetce, jakiej?
OdpowiedzUsuńNic z nimi nie robiłam, to moje naturalne ;)
Usuńskąd ten naszyjnik?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, znalazłam podczas sprzątania w domu :)
Usuńjesteś niezwykle fotogeniczna i pomyslowa, świetne autoportrety :)
OdpowiedzUsuńcudowny post! <3
OdpowiedzUsuńczytałaś "Mroki"? :)
Nie czytałam, a polecasz?: )
UsuńMusisz być prześwietną dziewczyną, podziwiam Twoją fotogeniczność, swobodę przed aparatem, a cytaty które dobrałaś do zdjęć miażdżą i wchodzą mi głęboko w głowę, są niesamowicie trafne i prawdziwe ! :)
OdpowiedzUsuńNAPRAWDĘ MI MIŁO, dziękuję :* :*
UsuńMiło mi, że znalazłem akurat u Ciebie cytat z mojej książki, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiotr
ps. na FB polecam swój fpg: "Powiem ci coś"