Witam kochani! Na wstępie chciałabym serdecznie podziękować za tak miły odbiór poprzedniego posta, zdjęcia bardzo się spodobały, stylizacja również. Nic nie jest dla mnie większą motywacją, jak Wasze uznanie!
Dziś mam dla Was coś, czego dawno nie było na blogu. Seria autoportretów, które traktuję zawsze bardzo osobiście. Przyznam, że trochę się nawet stresuję wiedząc, że pokazuję je szerszej publiczności, choć przecież jest to irracjonalna obawa, bo i tak większość osób kojarzy mnie z photobloga, gdzie selfy pojawiają się - powiedzmy sobie szczerze - dosyć często.
Dlaczego traktuję je inaczej, niż pozostałe zdjęcia? Myślę, że to kwestia tego, iż na autoportretach jestem w 100% sobą. Nikogo nie udaję, nie wcielam się w żadne role. Po prostu pokazuję emocje, które aktualnie we mnie siedzą. To mój mały sposób na pozbycie się negatywnych uczuć - gdy robię sobie zdjęcia, one natychmiastowo znikają. Oczyszczam się i znów na twarzy pojawia się uśmiech.
Początkowo nie wiedziałam, czy dodawanie tu tych zdjęć to dobry pomysł, jednak Wy utwierdziliście mnie w przekonaniu, że warto zaryzykować. Dużo osób było chętnych by je obejrzeć, dlatego stwierdziłam "dlaczego nie?!". W końcu to zawsze jakaś odmiana od stylizacji i wpisów kosmetycznych.
Mam nadzieję, że zarówno zdjęcia jak i wybrane przeze mnie cytaty przypadną Wam do gustu.
A więc... miłego oglądania!
* * *
"Po prostu przytrafiło mu się szczęście i nieszczęście jednocześnie - zakochał się w skomplikowanej dziewczynie." {Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze}
"Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich."
~Andrzej Sapkowski – Krew elfów
~Andrzej Sapkowski – Krew elfów
"Pierwsza
zmysłowość zawsze tyczy pleców. Wszyscy wkoło ględzą o pierwszym
pocałunku; a przecież zawsze, jak ją pierwszy raz całujesz, twoja dłoń
jej plecy obejmuje. I bez tego objęcia, bez dłoni na plecach nie ma pocałunku.
Wyobraź sobie słynny pierwszy pocałunek z luźno opuszczonymi wzdłuż
ciała rękami. Bez dotykania pleców nie ma pocałunku, bez dotykania
pleców nie ma wzajemnej skłonności, bez dotykania pleców nie ma seksu, bez dotykania pleców nie ma miłości."
"- Znasz takie dni, kiedy człowiek dostaje trzęsionki?
- To to samo co chandra?
- Nie - odpowiedziała z wolna.
- Chandrę ma się wtedy jak człowiek tyje albo jak za długo pada deszcz. Jest się smutnym, nic więcej. Ale trzęsionka to coś okropnego. Boisz się i pocisz jak cholera, a nie wiesz przed czym masz stracha. Tyle że ma się stać coś złego, a nie wiesz co. Miałeś takie uczucie?"
Truman Capote "Śniadanie u Tiffany'ego"
- To to samo co chandra?
- Nie - odpowiedziała z wolna.
- Chandrę ma się wtedy jak człowiek tyje albo jak za długo pada deszcz. Jest się smutnym, nic więcej. Ale trzęsionka to coś okropnego. Boisz się i pocisz jak cholera, a nie wiesz przed czym masz stracha. Tyle że ma się stać coś złego, a nie wiesz co. Miałeś takie uczucie?"
Truman Capote "Śniadanie u Tiffany'ego"
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
{Wiesz, czasem chciałabym cofnąć czas. Zaprosić cię do domu, zaparzyć
herbatę. Siedzielibyśmy w kuchni, naprzeciw siebie i godzinami
rozmawialibyśmy o tym, czego żadne z nas nigdy nie miało odwagi
powiedzieć. Dlaczego tak trudno przyznać się do własnych uczuć,
słabości. Dlaczego ciągle uciekamy przed czymś, co tkwi głęboko w nas.
Wystarczy to tylko nazwać, nadać kształt, poczuć zapach i smak na
języku. Pewnie byłby gorzki, jak twoja herbata, której nigdy nie
słodzisz. Siedzę tak i patrząc na lawirujące w wietrznym tańcu liście -
tęsknię. Tęsknię do rozmów, które się nie odbyły, tęsknię do spojrzeń,
które dotykają najczulszych miejsc mojej duszy. Tęsknię też za dotykiem,
którego nigdy nie zaznałam, a od którego aż pali mnie skóra. Jak to
jest, że nieznane tak nas pociąga? Czy to sprawa ciekawości, która jest
pierwotnym uczuciem każdego z nas? Czy może po prostu głupota, która
oślepia, zniewala. Ta ciekawość jest niczym lawina, która niszczy
wszystko, co napotka na swojej drodze. Łamie fundamenty, które stawiałam
przez wiele lat, wlewa się do serca, mrozi krew w żyłach. A mimo to -
przyjmuję ją z otwartymi ramionami. Tak samo, jak przyjęłabym ciebie,
gdybyś zjawił się na moim progu. Czasem przyłapuję się na tym, że ciągle
czekam na ten moment. I ta świadomość jest jak rażenie piorunem.
Paraliżuje mnie od środka, odbiera władzę w nogach. Chcę jak najdalej
uciec od tych uczuć, ale nie mogę ruszyć się z miejsca. Wychodzę na
balkon, zapalam papierosa i w ulatującym dymie dostrzegam ciebie.
Przecież nigdy nie przyjdziesz...}
tekst mojego autorstwa
"Nie mogę sobie dać rady. Ciągnie mnie. Tak jakby mnie coś omijało.
Chwytam, muszę mieć – i znowu nic. I znów sięgam po coś nowego. Wiem z
góry, że skończy się tak samo, ale nie mogę się opanować. Chwyta mnie,
rzuca w coś, wypełnia mnie na chwilę i znów odrzuca, i pozostawia pustą
jak głód, i znów powraca."
Erich Maria Remarque "Łuk Triumfalny"
Erich Maria Remarque "Łuk Triumfalny"
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i
położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna
przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i
mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą
lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go
w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do
ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz
sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo
mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie
zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."
"Wszystko
polega na tym, żeby człowiek był taki, jaki jest, żeby nie wstydził się
chcieć tego, czego chce i marzyć o tym, o czym marzy. Ludzie są na ogół
niewolnikami konwenansów. Ktoś im powiedział, że powinni być tacy i
tacy, i starają się być takimi aż do śmierci, nie wiedząc nawet, kim
byli i są naprawdę. Nie są wiec nikim i niczym, postępują
niejednoznacznie, niejasno, chaotycznie. Człowiek przede wszystkim musi mieć odwagę być sobą."
"Wpływamy na siebie nawzajem - i często zdarza się, że przelotne spotkanie, rozmowa, wymiana myśli, złośliwy żarcik nawet - potrafią wyżłobić głęboki ślad w czyjejś pamięci i zaważyć nawet na całym życiu człowieka."
" Pamiętaj, że 60 sekund smutku zabiera Ci minutę szczęścia. "
Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca i nie umarliście przy tym z nudów.
Dajcie znać, czy takie posty chcecie oglądać częściej na blogu.
Tymczasem uciekam pod kołderkę, kurować się nadal - chyba łapie mnie przeziębienie!
Całuję, xoxo
jak dla mnie, dosc nudne zdjecia
OdpowiedzUsuńNie każdemu muszą się podobać :) szanuję to.
UsuńMasz idealną urodę! Mogłabyś dodawać takie posty częściej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! postaram się, planuję dodawać wszystkie zdjęcia z sesji :) te zaległe też!
Usuńgdzie cycki?
OdpowiedzUsuńA gdzie Twój mózg? :)
UsuńA mnie bardzo sie spodobały!
OdpowiedzUsuńCytaty kojarze z photobloga, kilka zdjec rowniez ale to nie odbiera im "tego czegos"
Jestem za tym, zeby takie posty tez sie pojawialy :*
Cieszę się! będą na pewno :)
UsuńDo tej bluzki ze zdjęc z kapeluszem przydałby sie stanik, chociażby bardotka zrobiona przez odpiecie ramiaczek czy ich schowanie. Byłyby duzo lepsze :)
OdpowiedzUsuńA mi się podobają bez stanika, nie mam takiego, który by mi pasował do tej bluzki :) kwestia wizji:)
UsuńZdjęcia mi sie podobają - jak zwykle ;) ale naprawde zachwycona jestem tym jak piszesz, coś pięknego. Mogłabym czytać i czytać :)
OdpowiedzUsuńpomarańczko powinnaś napisać jakąś książkę ! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś napiszę! :)
UsuńBardzo fajny post! Cytaty super, zdjęcia idealne :)
OdpowiedzUsuńa ja mam słabość do Twoich autoportretów, zaraz po zdjęciach, które cyka Ci R. :D / monii
OdpowiedzUsuń<3
UsuńA ja bym jedynie chciała, żeby zdjęcia były trochę ostrzejsze! ;-) Ale z własnego doświadczenia wiem, że przy takich zdjęciach bywa ciężko ;-)
OdpowiedzUsuńMi zawsze ostrość łapie na włosach, grzywce, bluzce, kolczykach... wszędzie, tylko na na oczach :)
Usuńmasz bardzo ładne usta, uśmiech, bielutkie ząbki i Twoje brwi też bardzo mi się podobają! śliczne autoportrety ;)
OdpowiedzUsuńO matko!! ząbki nie są bielutkie, co to, to nie! ale dziękuję i tak za przemiłe słowa;)
Usuńurzekły mnie te piękne autoportrety oraz cytaty, jesteś niesamowita, naprawdę <3 świetny post!
OdpowiedzUsuńczwarte zdjęcie od dołu - taka urocza i niewinna Pomarańczka ;)
OdpowiedzUsuńi duuuży plus za cytat Sapkowskiego!
Twój cytat jest niesamowity! Mogłabyś pisać książki <3
OdpowiedzUsuńKiedyś... może i napiszę...:) dziękuję!
UsuńWszystkie są śliczne, ale najbardziej mi się podobają te czarno-białe. Jestem pełna podziwu, gdyż zdjęcia są podobne, a za razem każde wyjątkowe. Super.! ;*
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo! dziękuję!
UsuńCudowny wpis! Świetne autoportrety, a czytając cytaty odpłynęłam gdzieś daleko, szczególnie ten twojego autorstwa - podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, takie słowa naprawdę uskrzydlają!
UsuńDelikatna i kobieca, taką Cię uwielbiam!
OdpowiedzUsuńmmm :) super!
Usuńuwielbiam autoportrety! :)
OdpowiedzUsuńderniere-danse-me.blogspot.com
Tekst Twojego autorsta byl PRZECUDNY. Zlapal mnie prosto za serce! A zdjecia sliczne :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi miło!!! dziękuję:)
UsuńJaka Ty jesteś śliczna ��
OdpowiedzUsuńJejku, dziękuje!
UsuńCudowne są te zdjęcia. Widać, że jesteś na nich w 100 procentach sobą :)
OdpowiedzUsuńTo mnie cieszy najbardziej :)
UsuńTekst Twojego autorstwa przyćmił całkowicie zdjęcia. Trafił prosto w moje serce, idealnie ujęłaś w słowa to, co czyje i czego ja nie potrafiłam opisać. Za każdym razem kiedy czytam coś Twojego jestem pod wrażeniem. Moja dusza wręcz szaleje z rozkoszy, kiedy widzę Twoje myśli przelane na klawiaturę. Pisz dla nas więcej kochana, bo talent masz ogromny !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo... to przemiłe! jednak piszę głównie dla siebie i wtedy, gdy mam wenę - na siłę nie chcę i nie umiem :)
UsuńNie wiem czy już ci to ktoś kiedyś mówił, ale masz niesamowicie piękne dłonie :O smukłe i kobiece, musisz mieć delikatny dotyk :D
OdpowiedzUsuńMało kto zwraca uwagę na dłonie teraz. Dziękuję, strasznie miły komplement :)
UsuńPrzyznam, że jest bardzo mało blogerek, które obserwuje, bo czasem aż wstyd patrzeć na to co dodają, ale TY jesteś jedną z tych, które ubóstwiam <3 jesteś piękna i nie potrzebujesz żadnego super fotografa żeby to udowodnić. szczególnie zdjęcia nr 4,6 i 7 mi się spodobały, dodawaj więcej zdjęc, na których widać prawdziwą Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten ogrom miłych słów :*
UsuńTwoje zdjęcia są naprawdę genialne, są niby zwyczajne, a jednak w każdym jest "to coś" <3 Czy mogłabyś napisac jak i gdzie przerobiłaś te zdjęcia? Byłam ogrooooomnie wdzieczna, ponieważ od dawna szukam sposobu na zdjęcia, które wyglądają jakby były robione lustrzanką analogową. W szczególności chodzi mi o zdjęcia tego typu: http://4.bp.blogspot.com/-d-pdHtzMLv0/VBMFNZu5yXI/AAAAAAAAFFc/yworExp7RJQ/s1600/DSC_0052%2Bmodified.jpg
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzerabiam zdjęcia w photoscape, kiedyś dodawałam tutorial z obróbką: http://pomaranczowa-pomarancz.blogspot.com/2013/11/tutorial-przerobka-zdjec.html może Ci się przyda :)
a to zdjęcie,o które pytasz - zmienilam kolory na bw i dodałam szumy :)
jak dla mnie zdjęcia są OK, bardzo ok :) obserwuję Cię dłuższy czas na fbl'u i muszę przyznać, że ciekawie piszesz! A tu notki są dłuższe i wgl mega :) Pozdrawiam i życzę udanej soboty!
OdpowiedzUsuńDzziękuję Ci bardzo :*
Usuń