Czy Wam też zdarzają się takie dni, kiedy od razu po otworzeniu oczu czujecie, że nie będzie należał on do najlepszych? Najpierw leżycie bezczynnie i tępo gapicie się w ścianę, następnie niechętnie zwlekacie swoje cztery litery z łóżka, nie widząc przed sobą żadnych pozytywnych perspektyw. Pewnie każdy z nas choć raz doświadczył czegoś podobnego. Mój dzisiejszy dzień zapowiadał się jako totalna katastrofa. Pełna złych przeczuć oddawałam się porannym czynnościom, takim jak mycie zębów, przygotowywanie śniadania, picie kawy. I nagle... coś zaskoczyło i poczułam się bardzo szczęśliwa. Nie wiem, czy to skutek kofeiny, czy może błękitu nieba za oknem, ale najbardziej pesymistyczny nastrój na świecie nagle przemienił się w dziwną, nieuzasadnioną euforię. Innymi słowy, zaczęłam się szczerzyć jak dziad do sera. Gdyby koś patrzył na mnie z boku, stwierdziłby pewnie, że ma do czynenia z osobą niezrównoważoną psychicznie. Ale wiecie co? Zupełnie mi to nie przeszkadza! Owszem, miewam huśtawki nastrojów, które czasami zaskakują nawet mnie samą, ale przyzwyczaiłam się do nich i polubiłam fakt, że potrafię jednocześnie śmiać się i płakać. Taka już ze mnie nieokrzesana wariatka, a dzisiejsza stylizacja jest tego idealnym odzwiecierdleniem. Misz-masz kolorów, istna bomba kolorystyczna. Mam nadzieję, że to połączenie będzie cieszyć Wasze oczy i sprawi, że Wasz zły dzień stanie się choć przez chwilę lepszy, a dobry dzień będzie skwitowany szerokim uśmiechem!























PS Zauważyliście, że to setny outfit na moim blogu? A pamiętam dzień, kiedy dodawałam tutaj swoją pierwszą stylizację. Czas mija jak szalony!
fot. Joanna Cap <3
Outfit:
Kurtka - KLIK / Body, torebka - SH / Spodnie - NEW YORKER /
Trampki - SINSAY / Okulary - H&M
Snapchat: pomaranczkaa45
jakoś nie umiałam sobie wyobrazić tych spodni w stylizacji, a Ty mnie przekonałaś :D
OdpowiedzUsuńświetny outfit ;)
O widzisz, to cieszę się bardzo, że mi się udało! spodnie są super, ja bardzo je lubię, mega wygodne i przewiewne :)
UsuńMnie się podają jedynie spodnie i trampki :) Całość do mnie nie przemawia, ale nie twierdzę, że nieładnie, Tobie pasują :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz! ja jeszcze poszukuję stylizacji idealnej dla tych spodni.. może następnym razem pokaże je w bardziej kobiecej wersji? :)
Usuńto czekam z niecierpliwością Pomarańczko!
UsuńBardzo ładnie! Takie spodnie są idealne na wyjazdy. Sama mam podobne spodnie w takim stylu :)
OdpowiedzUsuńnataliapfotografia.blogspot.com
Oj tak, ja mam jeszcze jedne, takie beżowo-cieliste i bardzo je lubię, miałam zawsze ze sobą podczas wyjazdów nad morze, super się sprawdzają :)
UsuńNienawidzę koloru pomarańczowego, ale stylizacja ogółem super. <3
OdpowiedzUsuńPokochałam te spodnie!
Nienawidzisz koloru pomarańczki?!:( smutno mi teraz!!!!
UsuńPomarańczka to jedyna wspaniała rzecz zwiazana z kolorem pomarańczowym! No i rude włosy, zakładając że to pomarańcz :D
UsuńNo, wybrnęłaś :D ale ja też szczerze mówiąc nie przepadam za tym kolorem, wolę neutralne barwy :D
UsuńCzy podejmujesz współpracę z nowymi fotografami. Chętnie bym Cię zaprosiła przed swój obiektyw
OdpowiedzUsuńNapisz proszę na priv :)
Usuńodnośnik do fanpejdża masz w notce :)
Dokopałam się do 1 outfitu!!
OdpowiedzUsuńhttp://pomaranczowa-pomarancz.blogspot.com/2012/02/outfit-1.html :D
Mam bekę z tych zdjęć i swoich min :D
UsuńDodaj jakiś post z pomysłem na prezent na Dzień Matki :P
OdpowiedzUsuńRozkazów nie biorę pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńNie planowałam takiego posta, u innych blogerek znajdziesz inspiracje, np. Deynn i pomysł z kupieniem dla mamy jej ulubionych zapachów świec/wosków :) można także zrobić album z Waszymi wspólnymi zdjęciami, kupić kosz słodyczy, upiec ciasto, nazrywać bzów i zrobić bukiet. Jest mnóstwo opcji, trzeba trochę ruszyć głową i na pewno coś się znajdzie :)
Za ile spodenki? Piękne!!
OdpowiedzUsuńKupione na wyprzedaży w zeszłym roku w sierpniu za 35 zł :))
UsuńDroga Pomarańczko! Uwielbiam Cię oglądać, brzmi to dość niekonwencjonalnie :)
OdpowiedzUsuńWróciłam również do starszych zdjęć i nie mogę oderwać wzroku od moich faworytów:
http://2.bp.blogspot.com/-kyWT4d2uJKg/TqPiMzK1HdI/AAAAAAAAAdA/1SPgJocuKH4/s1600/1.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-qb5xBf99NQg/TqPimesgwcI/AAAAAAAAAfg/FqF2pTPjxAw/s1600/40.jpg
petardy! <3
Miło mi bardzo dziękuje :*
Usuńhm, bardzie ciekawe spodnie :) no i ślicznie wyglądasz w kolorze pomarańczy!
OdpowiedzUsuńpierwsze co zauważyłam to fakt ze kurtka jest trochę za duża...ale mimo to stylizacja bardzo fajna kolorowa! ile dałaś za spodnie i czy kupiłaś je jakoś niedawno szukam takich w h&mie jest mnóstwo ale szarych i ponurych a kolor tych jest żywy i optymistyczny;)
OdpowiedzUsuńKurtka ma śmieszny krój - wydaje się być za duża, a na długość zarówno z tyłu, jak i w rękawach jest akurat :)
UsuńKupiłam je w zeszłym roku w New Yorkerze za 35 zł :D niezły deal :D możesz się tam przejść i sprawdzić, może są podobne jakieś :)
Troszkę toniesz w tych spodniach, jesteś tak drobniutka, że nie do końca ten fason Ci pasuje...a może po prostu powinny być o rozmiar mniejsze? a może dwa rozmiary? znika Ci talia, masz za szerokie biodra i krótkie nóżki...nie widziałam Cię na żywo, ale na innych zdjęciach tak się nie prezentujesz... np. tu http://3.bp.blogspot.com/-ihdyf8ExYSI/VVozpbW_2PI/AAAAAAAAIgk/qbGl2-krsL4/s640/_DSC6306%2Bmodified.jpg
OdpowiedzUsuńkolorystycznie na + ;)
To był najmniejszy rozmiar w sklepie, więc to chyba nie jest kwestia tego, po prostu te rajtki taki mają krój i już :) mi się on podoba, jest mi tak mega wygodnie, a to najważniejsze :)
UsuńHej, te zdjęcia były robione w Tarasach Zamkowych, prawda? ;) Nikt z ochorny was nie przeganiał? ;) Bo słyszałam, że na przykład przy Plazie jest z tym różnie. Marzy mi się sesja na dachu w Tarasach, wydaje się to być fajne miejsce na zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńTak tak, to Tarasy :) nieee, robiłyśmy przy wejściu, a na to zakazu nie ma z tego co wiem, gdybyśmy fociły w środku to pewnie ktoś by się przyczepił. Na dachu chyba bez problemu mozna :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie za odpowiedź ;)
Usuń