dziś post, jakiego jeszcze tutaj nie było! generalnie raczej nie jestem osobą, która umie zmieniać ubrania za sprawą przyszywania, zwężania i ogólnego eksperymentowania. wydaje mi się, że nie mam do tego talentu, dlatego też nigdy nie próbowałam. jednak po ostatniej wizycie w ciuchlandzie, o której wspominałam tutaj i za namową Agnieszki (wiem,że to czytasz,ziomek!) zamówiłam z allegro ćwieki - takie jak TU. ich plusem jest niewątpliwie fakt, iż nie trzeba bawić się w przyszywanie, wystarczy ćwieka (?) wbić w materiał i odpowiednio mocno zagiąć. idealna opcja dla mnie, totalnego beztalencia w krawieckich kwestiach! gdy tylko je dostałam, żwawo zabrałam się do roboty i tym sposobem moja koszula za złotówkę zyskała zupełnie nową "twarz". zapraszam na zdjęciową fotorelację ;-)
* * *
(kolory na zdjęciach są nieco inne ze względu na światło - część robiłam wieczorem, a część za dnia)
efekt końcowy.
a na mnie prezentuje się tak:
i jak wam się podoba? ja muszę przyznać, że bardzo spodobała mi się tego typu forma przekształcania ubrań i kto wie, czy z czasem nie zabiorę się za coś poważniejszego :)
* * *
(kolory na zdjęciach są nieco inne ze względu na światło - część robiłam wieczorem, a część za dnia)
efekt końcowy.
a na mnie prezentuje się tak:
i jak wam się podoba? ja muszę przyznać, że bardzo spodobała mi się tego typu forma przekształcania ubrań i kto wie, czy z czasem nie zabiorę się za coś poważniejszego :)
Ja to już mam tyle ciuchów z ćwiekami że musze wymyślic jakiś inny sposób na fajne przerobienie ciuszków hehe a ogólnie uwielbiam dodawać ćwieki do ubrań ;D hehe a Twoja koszula fajnie wyszła :))
OdpowiedzUsuńto może ombre? :) ja nie miałam nic z ćwiekami, dlatego zdecydowałam się na taką formę przeróbki w pierwszej kolejności. dzięki za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam!
Usuńbardzo ładnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńtyle razy przymierzałam się do zakupu ćwieków, ale jakoś nie wierzyłam że uda mi się coś wykombinować, ale wyglądało to schludnie ;)
OdpowiedzUsuńno ale teraz mam żywy dowód! Gratuluję i pozdrawiam ;)
noo super super, ale jeeeszcze więcej ćwieczkó mogłaś dać ;) ;D Baks mówi, że chce taki kubrak w ćwiekami, ale byłby feszyn ;)
OdpowiedzUsuńpodobno masz niemiłe koleżanki ;(
Fajnie to wyglada tylko ten napisz na kieszeni psuje efekt ale jest dobrze :)
OdpowiedzUsuńwieeeem,też tak uważam,no ale nic nie mogłam z tym zrobić:(
Usuńspróbuj spruć ten napis. powinno się udac, a po upraniu i wyprasowaniu nie powinno być po nim śladu :)
Usuńwłaśnie byłam wczoraj w reserved i wyobraź sobie, że podobną koszule widziałam do tej co sama stworzyłaś :D z tym, że zamiast ćwieków było coś innego przyszyte :) jak tylko ją zobaczylam przypomniał mi się Twój post hihi :)
OdpowiedzUsuńo prosze! i pewnie kosztowała około 100 zł, prawda? a ja swoją mam za około 7 zł :D
Usuńwłaśnie nie spojrzałam na cenę... ale zapewne tak :)
Usuńmogłabyś dodać link skąd masz ćwieki bo ten jest jakiś nieaktywny
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/ostre-zlote-cwieki-trojkaty-16mm-okazja-100-szt-i2996388770.html proszę bardzo! :)
UsuńSuper ! Ja również mogę uciekać się tylko do takich najprostszych sposobów,bo sama nie umiem nic uszyć ,koszula o ktorej mówi poprzedniczka kosztuje 119 -takze kolejny dowod na to ,ze opłaca się kupować w ciucholandach :)))
OdpowiedzUsuńotóż to! nie ma po co przepłacać, skoro można w prosty sposób zrobić sobie podobną rzecz samemu :)
UsuńKurcze, świetny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńFajna koszulaa. :)
Zostałaś nominowana do Liebster Award :>
OdpowiedzUsuńWięcej szczegółów tu : http://pretendtobehappyy.blogspot.com/
B.ładne foty :D