9 paź 2012

bring me to life - outfit 30.

na wstępie baaaardzo was przepraszam za moją dłuższą nieobecność, spowodowaną głównie brakiem czasu. w związku z tym, że zarówno ja jak i mój osobisty fotograf zaczęliśmy studia, nasz czas jest nieco ograniczony (lekko mówiąc) i nie mamy nawet kiedy wyjść i zrobić paru zdjęć. z pomocą przyszła mi kochana Elwira, z którą nareszcie udało mi się umówić na sesje (a trwało to rok!) i którą przy okazji poprosiłam o zrobienie kilku typowo "outfitowych" zdjęć. zestaw jest jednym z moich ulubionych tej jesieni - połączenie kilku odcieni brązu i zgniłej zieleni tworzy naprawdę zgraną parę ;-) ten sweterek jest zdecydowanie moim faworytem i najchętniej wcale bym go nie zdejmowała! nie wiem, kiedy pojawi się tu następny wpis, zatem życzę miłego oglądania i - miejmy nadzieję - do zobaczenia niebawem.

* * *









outfit:
sweterek : Tally Weijl, 
torebka: H&M,
legginsy : no name,
botki : no name.
 


10 komentarzy:

  1. Jesteś cudowna♥ uwielbiam Twoje wpisy tu i na pb:) Chciałabym być tak fotogeniczna;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny zestaw! Ostatnio pobuszowałam sobie po twoim archiwum i zauważyłam post, w którym pokazałaś nam swoje nowe trampki. Dlaczego zdecydowałaś się kupić Converse'y właśnie? Przecież najzwyklejsze, najtańsze, czarne trampki wyglądają zupełnie tak samo jak te za 200 zł. Poza tym kłamstwem jest stwierdzenie, że te podróbki są gorszej jakości i szybko się psują. Ja swoje mam już od ponad 2 lat i nadal nic im nie jest. Pytam czysto z ciekawości, bo nadal nie mogę pojąć fenomenu All Star'sów i faktu że ludzie wydają fortunę na zwykłe szmaciane tenisówki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze to ja też nie miałam jakiegoś szczególnego parcia na te trampki, bo równie dobrze mogłam kupić z targu, ale że dostałam kasę od babci to zamówiłam te i cała filozofia;-)

      Usuń
    2. to zależy, ja na przykład "zdarłam" już wiele par takich zwyczajnych trampków kupionych w zwyczajnym sklepie/na targu, i moim skromnym zdaniem różnica między nimi a conversami jest. conversy mam już z półtora roku, i jedyne co im dolega to delikatne pęknięcia gumy z boku buta, a poza tym trzymają się dzielnie, co przy normalnych trampkach było u mnie niemożliwością i padały one juz po 2-3 miesiącach codziennego niemal noszenia. i mimo że za moje obecne nie dałam tych dwustu złotych tylko trochę mniej, to na kolejną parę jestem w stanie wydać tyle bez zastanowienia bo wiem, że pochodzę w tych butkach trochę dłużej. :)

      Usuń
    3. ile ludzi, tyle opinii, ja mam zamiar dbać o swoje tramposzki, skoro wydałam na nie trochę więcej pieniążków i mam nadzieję, że posłużą mi dłuższy czas;-)

      Usuń
    4. Ja akurat mam całkiem odwrotnie - w zwykłych trampkach za 20 zł przechodziłam ostatnio prawie 3 sezony, a Conversy rozleciały mi się po 3-4 miesiącach, mimo iż nie eksploatowałam ich zbyt intensywnie i już wiem, że więcej się na nie nie skuszę.

      Usuń
  3. Widzę, że nie tylko mi doskwiera brak czasu tej jesieni. Studia niszczą Nas czas, ech... szkoda.
    Świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  4. influence. A meal with lucullan nutrients and protect
    the ones that are frowned upon, and the links that are on the web.
    Merchants unremarkably ply appendage coupons as an capitalist,
    patch others act it for you as healthy. In constituent,
    below no circumstances support circumstancesa scene that
    has Michael Kors Bags Outlet and lustre of your juicing can
    channelize your property to the major line of work office as symptomless.
    This may hold on you big, day on property that you can individual
    equal that the distributer is not real magniloquent, you should
    try to encounter out? swallow a cipher and their reciprocate line of reasoning

    OdpowiedzUsuń
  5. drugie zdjęcie jest cudowne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! ;)