z racji tego, że swego czasu tu i na photoblogu pojawiały się pytania dotyczące mojego codziennego makijażu postanowiłam zrobić specjalnie dla zainteresowanych tego posta. mój mejkap ostatnio ogranicza się tylko do pokładu, tuszu i różu na policzki, wersja z eyelinerem występuje tylko wtedy, gdy mam trochę więcej czasu rano, czyli ostatnio bardzo rzadko. ale koniec tego gadania, przejdźmy do konkretów :
* * *
na początek, obowiązkowo, podkład Oriflame Beauty Studio Artist Foundation
odcień Porcelain, chyba najlepszy jaki kiedykolwiek miałam, choć moje doświadczenie ogranicza się jedynie do kosmetyków z Oriflame.
z racji tego, iż mam tłusty typ cery, moja twarz nawet po nałożeniu podkładu świeci się w charakterystycznej strefie T, zatem by nie wyglądać jak latarnia morska zwykle pudruje nosek powyższym kosmetykiem,
również marki Oriflame, seria Very Me, odcień Matte Light.
moja przygoda z tuszami również ogranicza się jedynie do tych z marki Oriflame,
jednak ten jest moim numerem jeden, super pogrubia rzęsy, polecam tym, którym zależy bardziej na pogrubieniu niż wydłużeniu.
gdy już decyduję się na robienie kresek mam do wyboru dwa eyelinery, jednak ostatnimi czasy zdecydowanie częściej sięgam po pierwszego, z dwóch powodów - wykonanie kreski jest bajecznie proste, co więcej owa kreska trzyma się cały dzień, nie rozmazuje się, nie ściera. jedynym minusem jest to, że podczas zmywania bardzo się babrze i zwykle zużywam co najmniej 2 waciki na zmycie jednego oka. niemniej jednak sądzę, że jest on warty polecenia. drugi też lubię, głównie za kształt flamastra, którym łatwo wykonać idealną krechę ;)
i na sam koniec róż w kamieniu, Oriflame Beauty odcień Fresh Pink, który idealnie pasuje do dziewczyn z jasną karnacją, taka jak moja.
wszystkie kosmetyki pochodzą z Oriflame, bo jak już kiedyś wspominałam, moja mama jest konsultantką,
więc mam do nich bezpośredni dostęp i przynajmniej nie muszę latać po drogeriach w momencie gdy którejś rzeczy mi zabraknie.
mam nadzieję, że ci, którzy byli zainteresowani są usatysfakcjonowani tym wpisem. jeśli chcecie wiedzieć coś więcej - piszcie, jestem otwarta na propozycje co do tematów postów, które mają się tu pojawiać.
tymczasem zmykam do nauki, miłego dnia!
Ogólnie to widzę, że tradycja. :)
OdpowiedzUsuńAle róż mi się podoba strasznie!
można to tak nazwać, haha :) polecam róż, jest świetny!
UsuńTak się składa,że przedwczoraj właśnie zamówiłam sobie podkład z Oriflame ten sam odcień, ale co do nazwy to się zastanawiam, bo nie pamiętam. A puder również ten sam zamówiłam:D wcześniej pytałam cię o podkład i chyba trefił co do wyboru:)
OdpowiedzUsuńno widzisz :))
Usuńchciałam zapytać czy do demakijażu używasz mleczek itp. czy może jakimś innym sposobem zmywasz make-up, bo napisałaś tam że eyeliner się strasznie babrze. też używam tego co Ty a zmywa sie od razu bez żadnych problemów :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńtak, używam mleczek, obecnie aloesowe z Ziai i chyba to dlatego tak się rozmazuje ten eyeliner, bo konsystencja tego mleczka jest taka lepka, nie polecam.
Usuńno taak.. teraz podkłady, róże itp. a na starośc zmarszczki, zmarszczki, zmarszczki!
OdpowiedzUsuńtrudno, zycie mam jedno, ten kto nie używa tego wszystkiego też będzie miał zmarszczki więc co za różnica :D
Usuńale nie bd az takie obrzydliwe:D
Usuńpożyjemy zobaczymy :) dbaj o siebie żebyś ty przypadkiem nie była obrzydliwa ;)
Usuńja sobie radę dam, patrz na siebie słonko *.*
Usuńto już skończ tę dyskusję.
Usuńczy mogłabys napisać więcej szczegółów dotyczących tuszu ? mam na myśli jakis numer serii itp, tak żebym mogła go namierzyć ; ) zaintrygował mnie fakt, że tak mocno pogrubia ; ]
OdpowiedzUsuńtusz taki jak widać na zdjęciu, a numerki ma takie : EB1W1 i EX0514
UsuńA lakiery, błyszczyki, pomadki? Jakie masz? ^^ Używasz?
OdpowiedzUsuńo lakierach do paznokci był osobny post :) pomadek używam raczej tylko do zdjęć, błyszczyków nie lubię.
Usuń