
Witam wszystkim!
Ostatnio szaleję z postami, co jest dość łatwe do zauważenia, jednak mam tyle materiału na nowe wpisy, że sama nie wiem, kiedy to wszystko opublikuję. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe tego, że tak Was bombarduję zdjęciami.
Ostatnio szaleję z postami, co jest dość łatwe do zauważenia, jednak mam tyle materiału na nowe wpisy, że sama nie wiem, kiedy to wszystko opublikuję. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe tego, że tak Was bombarduję zdjęciami.
Dziś stylizacja nieco inna, powiedziałabym nawet, że dość odważna. Spódniczka w czerwono-czarną kratę, znaleziona gdzieś w głębi szafy, przywołuje wspomnienia zespołu, którego słuchałam będąc w podstawówce. Wiecie o kim mowa? Oczywiście, tATu.
Nie żebym była jakąś wielką fanką tych dwóch pań. Jednak nie zaprzeczam, że kiedyś słuchałam namiętnie, szczególnie znanej wszystkim piosenki Nas ne dogonyat. Aż się usta rozciągają w uśmiechu na to wspomnienie. Przyznajcie się, kto z Was też słuchał tego hitu? Jestem pewna, że nie jestem jedyna!
Bardzo ciekawi mnie, co sądzicie o takich niecodziennych połączeniach.
Jak odbieracie stylizację, którą dziś prezentuję? Ja przyznam, że nie jest to do końca mój styl, ale jako iż ta spódniczka leżała w szafie i czekała na swoją premierę, postanowiłam się przełamać i zaprezentować coś innego. Nie ma sensu się ograniczać, o czym wspominałam już wielokrotnie, dlatego eksperymentuję i staram się, by nie było tu nudno.
Dajcie znać, jak Wam się podoba dzisiejszy zestaw!
* * *










Zdjęcia Robert <3
Outfit:
Spódniczka - no name, znaleziona w szafie / Buty - no name /
Całusy,
xoxo
Dość klasyczne połączenie, taka spódniczka często pojawiała się ostatnio w sieciówkach :) Fajnie to wygląda, a t.A.T.u także słuchałam :D
OdpowiedzUsuńJa się na pewno nie czułam klasycznie i mam inną definicję klasycznego połączenia:D
UsuńWłaśnie takie stylizacje lubię! Więc bardzo mi przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńSuper!!! :*
UsuńAle ładna stylizacja!
OdpowiedzUsuńfajnie :D zdjęcia przy bramce są super :D
OdpowiedzUsuńTeraz takie spódniczki powracają do sklepów. Ja dawno się ma taką skusilam ale teraz to nie mój styl. Ale ty uroczo w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńnataliapfotografia.blogspot.com
Bardzo podoba mi się taki zestaw, mimo że nie chodze tak ubrana na co dzień :) Spódniczka idealnie pasuje do czarnego koloru :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem lepiej by było gdyby bluzka była wsadzona do spódnicy bo teraz to wygląda tak trochę niechlujnie i tez dodaję Ci kilogramów w okolicach brzucha :)
OdpowiedzUsuńTak też myślalam i na 6 zdjęciu jest wpuszczona, ale nie podobalo mi się za bardzo :)
Usuńjaki aparatem robisz zdjęcia ?:D
OdpowiedzUsuńNikon d80 + obiektyw nikkor 50mm f.1/8
UsuńIle dałaś za te perfumy z Zary ? bo z tego co widze na stronie Zary chyba nie ma perfum.
OdpowiedzUsuńMasz pomysł na jakiś praktyczny prezent dla znajomej oprócz kosmetyków ? Mam pustkę w głowie i szukam inspiracji a wiem, że umiesz dobrze doradzic, więc co Ty bys dała ?
OdpowiedzUsuńPomyśl co Twoja znajoma lubi. Może to być największa pierdoła, bo uwierz - większość ludzi docenia sam gest:) ja kupiłabym kubek, książkę, płytę ulubionego zespołu, album ze wspólnymi zdjęciami, elektryczną ramkę na zdjęcia, lub wielki kosz słodyczy ;-)
Usuń