style - outfit 80.

 Witam serdecznie!

Dziś mam dla Was post ze zwyczajną, codzienną stylizacją - nic wymyślnego, cała ja. 

Już wiele razy pisałam tu o tym, że nie chcę się "przebierać", udawać kogoś, kim nie jestem, tylko po to, aby moje stylizacje były ciekawsze i podobały się większej ilości osób. Nie. Jestem sobą i nie zamierzam tego zmieniać, czy to się komuś podoba, czy nie. Skrycie mam nadzieję, że jednak większości z Was się to podoba... :) 

Ostatnio bardzo polubiłam bluzy. Dość drastyczna zmiana, bo kiedyś mogłam chodzić na okrągło w swetrach i tylko swetrach. Teraz poszerzam horyzonty. Bluzę, którą mam na sobie kocham z wiadomych powodów - nadruk z Florence mówi wszystko. W dodatku bluza jest ciepła i szara, czyli wszystko to, co najlepsze. Do tego parka, którą już widzieliście, mój ulubiony, dwustronny szal, który jest bardzo, bardzo ciepły i z tego co zauważyłam równie mocno popularny. Na tyłek wciągnęłam swoje nowe rurki, które trochę mnie rozczarowały - głównie ze względu na fakt, że spadają mi z wyżej wymienionej części ciała. Muszę kupić pasek i powinno być lepiej.
Żeby nie było nudno, w dzisiejszym poście pojawią się także cytaty, które mnie ujęły - wiem, że lubicie, kiedy je dodaję. Zatem... voila!

* * * 

"Trzeba umieć nabrać takiego wewnętrznego spokoju. Rozglądanie się i patrzenie na innych nie ma sensu, bo wtedy przychodzi właśnie stres, że ktoś już coś ma, a ja jeszcze nie. Wtedy popełnia się najwięcej błędów." 

   

 “To miała być historia drogi, rozpędzonej autostrady, wiatru, uśmiechów i potu. Ostatnia miłość w wieku niewinności, historia jak z perłowo-złotej płyty dvd, limitowana edycja życia….”

"Gdy kogoś nie ma, gdy ktoś, kto był najcenniejszy, kto ustawiał wokół ciebie fizykę, ktoś, bez kogo może wyłączyć się grawitacja, a tabliczka mnożenia stracić ważność, gdy ten ktoś znika, możesz dalej żyć, chodzić, jeść, odbierać telefony. Po prostu za tobą dryfuje nadpalona dziura. Coś cały czas do ciebie nadbiega, aby schwycić cię za szyję, przylepić się do ciebie i już nie puścić, coś wystającego z tej dziury. Nieobecność jest tylko brakiem obecności."

 

 "Istnieją wspaniali ludzie, których spotykamy w niewłaściwym momencie. Istnieją także ludzie, którzy są wspaniali, bo spotykamy ich we właściwej chwili."

 "(...) kiedy myślisz, że już nic się nie da zrobić, musisz pomyśleć jeszcze raz."

 "Oni mnie nie lubią. Nie szkodzi. Kiedyś spotkam kogoś, kto będzie mnie lubił, 

nawet gdy nie będę się o to starać. Gdy ktoś cię lubi, bo się starasz, to nie lubi cię takiej, jaką jesteś. Lubi nieprawdę o tobie."

 "Nigdy naprawdę nie zrozumie się człowieka, dopóki nie spojrzy się na sprawy z jego punktu widzenia (...) dopóki nie wejdzie się w jego skórę, nie pochodzi się w jego skórze po świecie."

 

 

 

 Zdjęcia wykonał Robert <3

Outfit: 

Spodnie - KLIK / Parka - KLIK / Bluza - MagicBox / Workery - www.czasnabuty.pl 

Torba - Bershka / Szalik - Sinsay / Okulary - H&M / Naszyjnik - Em4You