Witajcie kochani, w Nowym, 2015 Roku!
Mam nadzieję, że doszliście już do siebie po sylwestrze :D. Jak Wasze noworoczne postanowienia? Robicie takie, czy raczej wolicie spontan? Ja zrobiłam już listę, jednak nie zdradzę szczegółów. Jednak jednym z punktów w liście postanowień jest - zadbać o bloga. Chciałabym w miarę możliwości dodawać posty, które będą zróżnicowane, by każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie. I obiecuję - sobie i Wam, że to postanowienie wcielę w życie. Na pewno nie będzie idealnie... ale będzie po mojemu, a to najważniejsze :)
Dziś podsumowanie moich zakupowych łupów. Nie będzie ich zbyt wiele, powiedziałabym wręcz, że bardzo mało... ale wiem, że lubicie takie wpisy i na takie czekacie.
Zatem... zapraszam dalej!
* * *
Jak pewnie zauważycie po zdjęciach, moje zakupy w ostatnich miesiącach były nieco... monotematyczne. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że nudne.
Cóż mam jednak poradzić na to, że kocham koszule w kratę?
Uważam, że ten element garderoby jest bardzo efektowny i "robi" nam całą stylizację.
Koszulę możemy nosić zarówno do codziennych stylizacji, jak i wykorzystać na bardziej eleganckie wyjścia, jak randka, Wigilia, impreza. Wystarczy założyć do nich efektowny naszyjnik, spódniczkę/szorty, upiąć włosy i stylizacja gotowa!
(Sinsay)
Wiem, że zapewne teraz część z Was zadała sobie pytanie: po co jej dwie niemalże identyczne koszule?
Wiem, wiem. To zakrawa na obsesję... Jednak same przyznacie - też skorzystałybyście z promocji -30% w Sinsayu i kupiły dwie koszule w cenie jednej. Nie próbujcie wmawiać mi, że nie. No!
(Sinsay)
Kinga, jeśli to czytasz - pozdrawiam Cię!
Wiem, że to Twoja ulubiona koszula w mojej kolekcji, hahah :D
Gdyby było mi jeszcze mało kraty... zadbałam o to, by mieć ją także w okolicach szyi!
Dwustronny, gruby szal, który równie dobrze może posłużyć nam za koc, gdy nie mamy takowego pod ręką - idealnie sprawuje się, gdy temperatura za oknami spada poniżej zera. W dodatku wygląda bardzo szykownie! Nie mogłam mu się oprzeć :)
(Sinsay)
Nie wiem, czy Wy też tak lubicie Sinsay jak ja?
Być może rzeczy są tam nieco... gimbusiarskie, jednak mi przypadają do gustu i zawsze znajdę tam coś dla siebie. Te legginso-spodnie kupiłam głównie ze względu na fakt, iż po przecenie kosztowały... jakieś 20 zł. Uznałam, że popełniłabym błąd, gdybym wyszła ze sklepu bez nich. I nie żałuję. Noszą mi się bardzo dobrze, ładnie przylegają do ciała, opinają to, co powinny opinać. Git majonez!~
(Sinsay)
I na koniec, podwójne zaskoczenie.
Wow, to już nie Sinsay!
I wow... kolejne czarne spodnie. Nie wiem, czy to tylko moje dziwne skrzywienie, ale w ostatnim czasie niesamowicie podobają mi się nogi w skórkowych spodniach. Wyglądają bardzo apetycznie. Dlatego bez większego namysłu kupiłam te gatki. A co, mogłam sobie pozwolić, skoro moje zakupyi tak były skromne i tak bardzo nudne.
(Tally Weijl)
I to już koniec moich zakupowych szaleństw.
Przyznacie sami... słabo, jak na mnie. Jednak ostatnio mam fazę na "nic mi się nie podoba", przez co kupuję zdecydowanie mniej. I zdecydowanie częściej sprzątam swoją szafę, uświadamiając sobie przy tym, że 2/4 jej zawartości... w ogóle mi się nie podoba!
Jeśli jesteście chętni, polecam zajrzeć tutaj. Na dniach wstawię więcej fatałaszków, którym chcę dać nowe życie i nowy, lepszy dom.
Tymczasem żegnam się z Wami, całuję, ściskam i zasypuję uśmieszkami :)))))))))))))))
Trzymajcie się! Do następnego!!!
Szaliki podbiły moje serce! <3
OdpowiedzUsuńZa ile kupiłaś ten piękny szal?
OdpowiedzUsuń30 zł chyba :) ale to było dawno i dokładnie nie pamietam :)
Usuńteż kocham koszule w kratę! :)
OdpowiedzUsuńChyba najlepszy Twój post shoppingowy, jaki widziałam!! Tyle okazji i tyle pięknych rzeczy :) Aż żałuję, że nie byłam jeszcze na wyprzedażach :< Jasne, że wzięłabym 2 koszule w cenie jednej czy ekstra legginsy za 20 zł <3 achhhh!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
__________________________________
+ a u mnie: stylizacje 2014 roku, zapraszam!
Jak na Ciebie do rzeczywiście mało kochana ? Ale lepiej niewiele a to co sie nam naprawdę podoba , co ? Wiesz ze jestem wielbicielka Jednego z szalików :p! K
OdpowiedzUsuńa gdzie ciuchlandowe łupy o których mi mówiłaś? :P / monii
OdpowiedzUsuńNie opłacalo się focić dwóch rzeczy :) zrobię większy post, jak kupię coś wiecej
Usuńteż często kupuję w Sinsay! :D i to samo słyszałam, że są tam gimbusiarskie rzeczy, ale naprawdę jak się poszuka to można fajne rzeczy w dobrej cenie znaleźć;)
OdpowiedzUsuńWszędzie się da, tylko trzeba szukać, a większości osób się nie chce :D
Usuń