swetrowe, second hand'owe love

dzisiejszy szybki wypad do ciuchlandu z Milką(:*) zdecydowanie mnie usatysfakcjonował, w przeciwieństwie do wczorajszej wizyty w Biłgoraju (nie warto o tym nawet wspominać:)). było w czym wybierać, bo ubrań naprawdę nie brakowało. ja zaopatrzyłam się głównie w swetry z uwagi na nadchodzącą jesień. wy też uwielbiacie tę część garderoby? bo ja bardzo! moja szafa powoli pęka w szwach, ale czy to ważne? gdy widzę takie cuda na wieszakach, w dodatku w bardzo niskich cenach, jak mam się niby oprzeć? musiałam je przygarnąć :)

* * *

 nie wiedzieć czemu, ten kolor mnie rozwesela:)

ostatnio choruję na kolor chabrowy!!! to już trzecia rzecz w tym odcieniu w mojej szafie, a ja nadal nie mam dość. w dodatku ten odcień będzie bardzo modny tej jesieni. 

zawsze brakowało mi w szafie zwykłego, rozpinanego czarnego sweterka, który mogłabym w chwilach wyjątkowego pośpiechu (czytaj rano) narzucić na siebie i szybko wyjść. 

pomarańczowy, wiązany sweterek będzie pięknie komponował się z kolorami jesieni ;)

firma atmosphere ma chyba najlepsze sweterki na ziemi! uwielbiam je i mam już sporą kolekcję.

dziś dołączył do niej kolejny, malinowy :)

(do sfocenia tej bluzki musiałam zmienić tło, bo z prześcieradłem się zlewała:D)

bardzo dziewczęca bluzeczka, zarówno ze względu na kolor, jak i słodkie bufki na ramionach.

jeśli chodzi o swetry na nadchodzącą jesień, jestem zmuszona stwierdzić, 

że mam ich już pod dostatkiem! (choć wcale nie pogardziłabym kolejnymi, jednak mój portfel mógłby tego nie przeżyć:D)